Dane gromadzone w bazie każdej placówki medycznej mogą zawierać cenne informacje pomagające w zarządzaniu i opieką nad pacjentami
Dane gromadzone w bazie każdej placówki medycznej mogą zawierać cenne informacje pomagające w zarządzaniu i opieką nad pacjentami

Dane, które lekarze wprowadzają do elektronicznej karoteki pacjenta wykorzystywane są tylko w minimalnym zakresie – głównie do przeglądania historii choroby. Podpowiadamy, jakie jeszcze cenne informacje można uzyskać z dostępnych baz.

Dane potrafią coś, o czym papierowym kartotekom się nie śniło

W tym powiedzeniu jest dużo prawdy. Z badania naukowego „Czas poświęcony przez lekarza na obsługę elektronicznej dokumentacji pacjenta podczas wizyt ambulatoryjnej opieki zdrowotnej” („Physician Time Spent Using the Electronic Health Record During Outpatient Encounters”, rok 2020), którym objęto 100 000 wizyt w USA wynika, że podczas każdej wizyty pacjenta trzeba poświęcić 16 minut na wprowadzanie danych do EDM. Najwięcej czasu pochłania przeglądanie historii wizyty (33%) oraz jej dokumentacja (24%).

To sporo czasu, ale w porównaniu do dokumentacji papierowej, i tak znacznie mniej. Podobne wnioski wynikają m.in. z opublikowanego z w 2021 roku raportu Najwyższej Izby Kontroli. Trzeba też pamiętać, że EDM ma sporo innych zalet: szybki dostęp do danych pacjenta pochodzących z innych punktów opieki, bezpieczna wymiana danych, łatwiejsze przeglądanie i sortowanie informacji, automatyzacja dzięki szablonom notatek i standardom, bezpieczne przepisywanie leków, kontrola farmakoterapii.

Wspomniane korzyści wynikają wprost z cyfrowej formy danych (pierwotne przetwarzanie). Ale jest  też druga grupa benefitów dotycząca wtórnego wykorzystania danych. Mowa o informacjach, które można uzyskać analizując zbiory danych pacjentów dostępne w bazach placówki ochrony zdrowia albo indywidualnej praktyki lekarskiej. Aby wykorzystać ten potencjał danych, zaleca się wdrożenie strategii zarządzania danymi.

Opiera się ona na dwóch bazowych elementach:

Podsumowanie pacjenta

Każdy lekarz ma indywidualny sposób pracy, ale podczas wizyty powracającego pacjenta potrzebuje tych samych danych: poprzednie rozpoznania, wyniki diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej, przepisane na receptę leki, notatki z wizyt, alergie, trendy mierzalnych parametrów zdrowia, alerty przekroczenia norm referencyjnych itp. Pulpit z EDM (ang. dashboard) organizuje te informacje tak, aby lekarz w krótkim czasie mógł uzyskać kompletny obraz stanu zdrowia.

Dobre systemy IT pozwalają indywidualizować wygląd widoku kartoteki, bo te różnią się w zależności od kohorty pacjentów, specjalizacji, oczekiwań lekarzy. Wstępna konfiguracja pomoże zaoszczędzić czas na przeglądanie danych i otwieranie kolejnych okien w systemie. Decydując się na określony widok systemu, warto pamiętać o efekcie stronniczości. Podczas gdy wybrane i widoczne na pierwszy rzut oka dane mogą przyspieszyć podejmowanie decyzji, jednocześnie istnieje zagrożenie pominięcia innych, ważnych faktów, które albo nie zostały wyeksponowane, albo po prostu nie są ujęte w EDM. Dlatego dobry pulpit lekarza i pielęgniarki podlega systematycznej ewaluacji.

Zdrowie populacyjne i grupy ryzyka

Przegląd historii pacjenta jest rutynową czynnością będącą częścią każdej wizyty. O wiele rzadziej placówki medyczne sięgają do zasobów danych celem podejmowania decyzji dotyczących opieki albo profilaktyki. A mogą one zwiększyć zadowolenie pacjenta z usług a nawet poprawić wyniki leczenia. Strategia zarządzania danymi powinna określać, jakie raporty są przygotowywane cyklicznie, kto ma do nich dostęp – zgodnie z zasadami ochrony prywatności danych pacjentów i procedurami RODO – oraz jakie czynności za sobą pociągają.

Klasycznym przykładem jest lista pacjentów, dla których są już dostępne wyniki badań laboratoryjnych zleconych przez lekarza. Jeśli uzupełniono ją o informację, czy dla pacjenta umówiono już kolejną wizytę, lekarz POZ może łatwiej podejmować decyduje o tym, jaka akcja powinna być podjęta: telefon do pacjenta z informacją o tym, że wszystko jest w porządku; wezwanie na wizytę; brak akcji – wyniki są stabilne a wizyta jest umówiona.

Podobne procedury postępowania dotyczą innych zestawień generowanych z systemu. Liczba potencjalnych statystyk i zestawień jest duża, wszystko zależy od celów analiz, którymi mogą być np. lepsza opieka, zwiększenie satysfakcji pacjenta, optymalizacja przychodów, identyfikacja wąskich gardeł w przepływach pracy itd.

Pacjenci z chorobami przewlekłymi w stanie stabilnym. W przypadku tej grupy, placówka może zaoferować podobne usługi, ale w innej formie. Chodzi o telewizyty, podczas których lekarz przepisuje e-receptę. Odpowiednie zarządzanie przepływem grup pacjentów jest także ważne z punktu widzenia przychodów (obsługa telemedyczna pacjentów przewlekłych – więcej wolnych terminów dla pacjentów wymagających opieki na miejscu).

Badania przesiewowe. Przykładowo, placówka medyczna może przeanalizować listę pacjentów chorych na cukrzycę i sprawdzić, czy w ostatnim roku zostało im zlecone (lub istnieją zarejestrowane wyniki) badanie wzroku celem wykluczenia neuropatii.

Akcje profilaktyki. To może być lista pacjentów z chorobami przewlekłymi, którzy powinni zgłaszać się na wizyty kontrolne, ale tak się nie dzieje; lub osoby, które, ze względu na grupę ryzyka, należałoby objąć szczepieniami ochronnymi.

Pacjenci z dużym wskaźnikiem „compliance”. Osoby, które są zaangażowane w proces leczenia, systematycznie zgłaszają się na wizyty, wykupują przepisane na recepty leki i stosują się do wskazówek. Odpowiednia adnotacja w kartotece pomaga dopasować komunikację i sposób opieki.

Częstotliwość wizyt. Duża liczba pacjentów powracających może być efektem obsługi określonej kohorty pacjentów (seniorzy z multichorobowością), niezadowolenia z poziomu obsługi (wizyty tego samego pacjenta u różnych lekarzy POZ), niewłaściwego wykorzystania dostępnych technologii (e-recepty dla chorych przewlekle).

Istnieje wiele innych statystyk, które mogą zidentyfikować nieprawidłowe przepływy pracy: wskaźnik niezgłaszania się na wizyty, rosnący średni czas obsługi pacjenta, konieczność wypełnienia EDM po zakończeniu wizyty itd. Analizy dla celów badań naukowych. Anonimowe, wysokiej jakości dane z EDM są często wykorzystywane w publikacjach naukowych. Small data – czyli dane zebrane lokalnie, ale reprezentujące dużą kohortę pacjentów – może zawierać unikalne informacje o regionalnych trendach zdrowia populacyjnego.

Czytaj także: John P. Kotter podpowiada jak wdrażać rozwiązania cyfrowe

E-recepta transgraniczna ma zawsze 100% odpłatność
E-recepta transgraniczna ma zawsze 100% odpłatność. O refundację można wystąpić po powrocie do kraju

Decyzją Komisji Europejskiej (KE), Polska dołączyła do grona państw, w których możliwa jest wymiana e-recept transgranicznych.

Zgoda KE to pierwszy krok ku temu, by Polacy mogli realizować swoje e-recepty w innych krajach UE. Na razie jest to jednak tylko Finlandia, a kolejnym krajem ma być Chorwacja.

Rozwiązanie działa też w drugą stronę – mieszkańcy Estonii, Chorwacji, Portugalii i Finlandii będą mogli realizować e-recepty w naszym kraju. Przed Centrum e-Zdrowia pozostaje jeszcze ustalenie szczegółów organizacyjnych z krajami członkowskimi, z którymi będziemy wymieniać e-recepty. Następnie będzie można uruchomić usługę w wybranych aptekach państw, które przystąpią do programu.

E-recepta transgraniczna to określenie stosowane do nazywania recepty elektronicznej, którą można zrealizować w innym państwie Unii Europejskiej niż to, w którym została wystawiona. Zostanie ona zrealizowana za pełną odpłatnością (z możliwością refundacji po powrocie do kraju) i może być wystawiona na produkty lecznicze gotowe, o kategorii dostępności „Rp” (wydawane z przepisu lekarza) lub „OTC” (wydawane bez przepisu lekarza), leki refundowane oraz nierefundowane. Różni się ona od tradycyjnej recepty m.in. tym że nie musi zawierać numeru REGON, pieczątki lekarza i trzech kodów kreskowych.

Nie jest możliwe wystawienie e-recepty transgranicznej na leki psychotropowe, odurzające, recepturowe, produkty lecznicze o kategorii dostępności „Rpz” (wydawane z przepisu lekarza do zastrzeżonego stosowania), środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne.

Czytaj także: Ministerstwo Zdrowia wprowadza certyfikacją mobilnych aplikacji zdrowotnych

Portel Aplikacji Zdrowotnych będzie ma ułatwić lekarzom wybór bezpiecznej apki dla pacjenta

Od IV kwartału 2022 roku Ministerstwo Zdrowia wprowadza znak „Aplikacja Certyfikowana MZ” oraz uruchomi „Portfel Aplikacji Zdrowotnych” (PAZ). Te najlepsze, zyskają statut wyrobu medycznego. Jakie kryteria oceny będą brane pod uwagę?

Pacjenci coraz chętniej korzystają z aplikacji zdrowotnych na telefon komórkowy do np. zarządzania chorobami przewlekłymi, monitorowania stanu zdrowia, porad telemedycznych itd. Część z nich opracowują instytucje zdrowia, jak NFZ i MZ, ale zdecydowana większość pochodzi od firm prywatnych. Rynek rośnie w szybkim tempie – już ponad 400 000 aplikacji zdrowotnych i fitness jest dostępnych w oficjalnych sklepach z aplikacjami.

– Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom pacjentów – rozwijamy rozwiązania cyfrowe i narzędzia zdrowia oparte o technologie mobilne (m-zdrowia), prowadzimy też  zaawansowane prace nad certyfikacją aplikacji związanych ze zdrowiem –poinformowało w komunikacie z 8 sierpnia Ministerstwo Zdrowia, zapowiadając niespodziewanie proces certyfikacji aplikacji zdrowotnych.

Kto otrzyma tytuł „Aplikacja Certyfikowana MZ”?

Proces zakłada przyznawanie tytułu „Aplikacja Certyfikowana MZ” oraz włączanie certyfikowanych aplikacji do Portfela Aplikacji Zdrowotnych (PAZ). Znak „Aplikacja Certyfikowana MZ” będzie mogła uzyskać aplikacja, której oprogramowanie zostało zakwalifikowane jako wyrób medyczny. W przypadku aplikacji zdrowotnych, które nie realizują procesów diagnostycznych lub terapeutycznych, status wyrobu medycznego nie będzie wymagany.

W tzw. Portfelu Aplikacji Zdrowotnych znajdą się aplikacje, które pomagają pacjentom rozwiązywać kwestie zdrowotne, wspierają ich w diagnozie i leczeniu problemów zdrowotnych. Chodzi o narzędzia, które można zdalnie stosować w środowisku domowym pacjenta – monitorujące stan zdrowia pacjenta lub pomagające w realizacji zaleceń, utrzymywaniu dobrej kondycji psychicznej i fizycznej lub wspierające w codziennych czynności z wykorzystaniem nowoczesnych technologii.

MZ przewiduje dalszy dynamiczny rozwój aplikacji mobilnych w takich dziedzinach jak m.in. zdrowie psychiczne, endokrynologia, neurologia, reumatologia, kardiologia, czy rehabilitacja.

Jakie kryteria będą brane pod uwagę przed przyznaniem certyfikatu?

Każda zgłoszona aplikacja będzie oceniana formalnie i merytorycznie, ale także weryfikowana pod kątem bezpieczeństwa cyfrowego i bezpieczeństwa użytkowania technicznego. Użytkownik ma mieć pewność, że korzystając z certyfikowanych apek jest bezpieczny.

MZ podkreśla, że stosowanie danej aplikacji przez pacjenta może pomóc personelowi medycznemu monitorować jego stan zdrowia, wspierać w realizacji zaleceń dotyczących np. diety, ruchu i innych zaleceń niefarmakologicznych.

Dla twórców aplikacji uzyskanie Certyfikatu oraz umieszczenie w PAZ będzie świadectwem najwyższej jakości, skuteczności i bezpieczeństwa ich produktu oraz szansą na jego rozpowszechnienie wśród szerokiego grona pacjentów oraz personelu medycznego. Proces certyfikacji aplikacji ma być rozpoczęty w IV kwartale 2022 r.

Źródło: Ministerstwo Zdrowia, cowzdrowiu.pl

Czytaj także: Czego o e-zdrowiu nauczysz się na studiach MBA w ochronie zdrowia? Czy warto zainwestować kilkadziesiąt tysięcy złotych?

Asortyment kosmetyków aptecznych jest ogromny - to 36 000 różnych wyrobów. W 2002 roku było ich 4 razy mniej
Asortyment kosmetyków aptecznych jest ogromny – to 36 000 różnych wyrobów. W 2002 roku było ich 4 razy mniej

Szybko rosnąca od roku 2002 sprzedaż kosmetyków aptecznych wyhamowała w 2016 roku, a następnie zanotowała duży spadek w pierwszym roku pandemii. I choć obecnie zainteresowanie asortymentem powraca do okresu sprzed COVID-19, widać pierwsze sygnały ochłodzenia na rynku.

Kosmetyki apteczne, zwane także dermokosmetykami i kosmeceutykami, to preparaty przeznaczone do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów i paznokci, dostępne w aptekach. Kosmetyki apteczne są często uważane za lepsze od tych dostępnych w drogeriach, stąd tak duże zainteresowanie nimi ze strony pacjentów. Jednak zgodnie z przepisami na polskim rynku, wszystkie kosmetyki podlegają tym samym wymaganiom prawnym, niezależnie, gdzie są sprzedawane.

Ilość (słupki pomarańczowe) i wartość (niebieskie) sprzedaży kosmetyków aptecznych. Widać wyraźne wyhamowanie w czasie pandemii COVID-19
Ilość (słupki pomarańczowe) i wartość (niebieskie) sprzedaży kosmetyków aptecznych. Widać wyraźne wyhamowanie od czasu pandemii COVID-19

Co mówią dane?

Eksperci OSOZ prognozują wzrost (ilościowy) o ok. 5% w 2022 roku. Z jednej strony to optymistyczne dane, bo w 2020 roku spadek (rok do roku) wyniósł 7,7%, a w 2021 roku – 2,70%. Ale pamiętajmy, że do 2016 roku wzrosty wynosiły nawet 15–18%. Po tym okresie widać załamanie rynku.

Powodów jest kilka. Marża na kosmetyki jest stosunkowo niska, a ich magazynowane w aptece – problematyczne. Spadek wzrostu gospodarczego i wzrost inflacji odbije się na portfelach Polaków – stosunkowo drogie kosmetyki w aptekach mogą być jedną z ofiar cięcia wydatków budżetów domowych. Do tego od kilku lat powiększa się oferta wysokiej jakości naturalnych kosmetyków w drogeriach i sklepach internetowych. Producenci wyraźnie wykorzystują trend zwrotu w kierunku produktów o naturalnych składnikach, także tych posiadających znaczek wyrobu ekologicznego. Mimo stagnacji, to nadal rynek o wartości ok. 1,5 mld zł.

Zmiany wskaźników rynku kosmetyków aptecznych w latach 2002-2022. Ceny wzrosły nieznacznie m.in. ze względu na dużą konkurencję
Zmiany wskaźników rynku kosmetyków aptecznych w latach 2002-2022

Do dalej?

Kosmetyki apteczne to istotna część całego rynku farmaceutycznego. Obecnie pacjenci mogą wybierać spośród ponad 36 tys. produktów. W minionym roku pacjenci zakupili w aptekach ponad 72 mln opakowań kosmetyków o łącznej wartości ponad 1,5 mld zł. To oznacza, że statystyczny Polak zakupił w aptece dwa kosmetyki i zapłacił za nie 42 zł.

Na przełomie dwóch ostatnich dekad sprzedaż wzrosła niemal trzykrotnie, a wartość sprzedaży prawie pięciokrotnie. Wzrasta także średnia cena za pojedyncze opakowanie – od 12,91 zł w 2002 roku do 22,02 zł w 2021 roku. Zgodnie z wyliczonymi prognozami w najbliższych latach zmienne opisujące kondycję rynku kosmetyków aptecznych nadal będą wzrastać. Za złamanie trendu wzrostowego odpowiada pandemia COVID-19 – pacjenci w tym okresie niechętnie odwiedzali apteki, spadek sprzedaży obserwowany był także w innych kategoriach.

Jednak powrót do rekordów sprzedaży z 2019 i początku 2020 roku może być trudny, bo mimo iż pacjenci wrócili do aptek po pandemii, to jednak do głosu dochodzą inne czynniki makroekonomiczne jak rosnąca inflacja i wzrost cen. Kosmetyki apteczne – jako produkty luksusowe – to asortyment, na którym Polacy mogą zacząć oszczędzać.

Pobierz pełny raport dotyczący sprzedaży kosmetyków aptecznych dostępny w czasopiśmie OSOZ Polska

Na wysokość kary UODO wpływa kilka elementów w tym m.in. umyślność naruszenia i wdrożone zabezpieczenia
Na wysokość kary UODO wpływa kilka elementów w tym m.in. umyślność naruszenia i wdrożone zabezpieczenia

Administratorzy danych osobowych oraz podmioty przetwarzające, od wejścia w życie RODO z ogromnym zaangażowaniem podchodzą do kwestii odpowiedniego zabezpieczania danych osobowych. Mimo to, co wynika z m.in. nasilenia ataków cybernetycznych oraz stopnia skomplikowania systemów zabezpieczeń, do naruszeń ochrony danych osobowych wciąż dochodzi. A to może pociągać za sobą konsekwencje w postaci upomnień i grzywien.

Podmiotem odpowiedzialnym za właściwe monitorowanie przestrzegania przepisów w tym zakresie jest organ nadzorczy, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. W przypadku stwierdzenia naruszeń przepisów o ochronie danych osobowych, jest on uprawniony do nakładania kar pieniężnych, które stały się jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów nowego systemu.

Co o karach mówi RODO?

RODO, w zależności od tego, który przepis prawa został naruszony, przewiduje co do zasady dwa progi w zakresie wysokości kar administracyjnych:

W Polsce obowiązują dodatkowe progi. W zakresie jednostek sektora finansów publicznych górny próg to 100 000 złotych kary, a w zakresie państwowych i samorządowych instytucji kultury – do 10 000 zł.

Jak ustalana jest wysokość kary?

RODO wskazuje, iż nakładane kary powinny być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające, a ustalając ich wysokość w każdym indywidualnym przypadku należy zwrócić uwagę na kilkanaście szczegółowo opisanych kryteriów. Proces dochodzenia do konkretnej kwoty jest dosyć skomplikowany, wobec czego istotnych wskazówek dostarczyć mogą omówione poniżej wybrane Wytyczne Grupy Roboczej Art. 29 w sprawie stosowania i ustalania administracyjnych kar pieniężnych.

Czasopismo OSOZ Polska przygotowało specjalny raport i webinar nt. bezpieczeństwa danych w placówkach ochrony zdrowia
Czasopismo OSOZ Polska przygotowało specjalny raport i webinar nt. bezpieczeństwa danych w placówkach ochrony zdrowia

Jakie kryteria oceny organ weźmie pod uwagę?

1. Charakter, waga i czas trwania naruszenia

Wyszczególnione powyżej dwa progi wysokości kar wskazują, iż istnieje różnicowanie stopnia istotności naruszenia. Co więcej, motyw 148 RODO wprowadza pojęcie tzw. „niewielkich naruszeń”, które nie stanowią poważnego zagrożenia dla praw osób, których dane dotyczą. Za tego typu naruszenie, zgodnie z Wytycznymi, karę pieniężną można zastąpić upomnieniem. Zastąpienie kary pieniężnej upomnieniem jest także możliwe w przypadku, gdy administratorem danych jest osoba fizyczna, a grożąca kara pieniężna stanowiłaby dla niej nieproporcjonalne obciążenie. Organ oceni również czas trwania naruszenia, co bez wątpienia będzie miało wpływ na wysokość nałożonej kary.

2. Kategorie danych osobowych, których dotyczyło naruszenie

Jest to bardzo istotne kryterium. W tym zakresie organ ustali, czy naruszenie dotyczy przetwarzania szczególnych kategorii danych, czy na podstawie tych danych jest możliwa bezpośrednia identyfikacja osoby, np. czy dane są zaszyfrowane oraz czy naruszenie może spowodować negatywny skutek dla osoby, której dane dotyczą.

3. Wdrożone przez podmiot zabezpieczenia

Każda osoba zajmująca się bezpieczeństwem wie, że niełatwo jest zapewnić w sposób ciągły najwyższy poziom zabezpieczeń, szczególnie że naruszenia mogą wynikać z nieumyślnego błędu ludzkiego lub mogą być celowym działaniem grup cybeprzestępczych. Dlatego są sytuacje w których trudno uniknąć incydentów bezpieczeństwa danych, pomimo zastosowania wielu środków ostrożności.

Z tego względu, organ dokonując oceny będzie brał pod uwagę m.in. jakie narzędzia techniczne i procedury organizacyjne wdrożył podmiot w celu zabezpieczenia danych, czy wdrożone rozwiążania są zgodne z zasadą uwzględniania ochrony danych w fazie projektowania lub z zasadą domyślnej ochrony danych, czy w jego organizacji są znane i stosowane właściwe procedury ochrony danych itd. Innymi słowy, zgodnie z Wytycznymi, organ nadzorczy musi ocenić, w jakim stopniu podmiot wdrożył zabezpieczenia, których można było oczekiwać w zakresie systemu zabezpieczeń.

E5E7E9

Zgodnie z Wytycznymi, za umyślne naruszenie uznamy niezgodne z prawem przetwarzanie danych, np. działanie niezgodnie z RODO, a świadomie zatwierdzone przez najwyższe kierownictwo. Za nieumyślne naruszenie można uznać np. omyłkowe otwarcie załącznika łudząco podobnego do prawidłowego, a zawierającego złośliwe oprogramowane. Mimo szkoleń w zakresie phishingu takie przypadki mają miejsce, gdyż atakujący wciąż doskonaloną techniki ataków cybernetycznych. Oczywistym jest to, że celowe naruszenie przepisów będzie wiązało się z zaostrzeniem odpowiedzialności.

5. Działania podjęte w celu zminimalizowania negatywnych skutków naruszenia

Wobec administratorów, którzy sami zgłosili naruszenie, a następnie podjęli działania zmierzające do ograniczenia negatywnych skutków naruszenia, możemy spodziewać się łagodniejszego podejścia ze strony organu. Dlatego tak ważne jest wykazanie się sumiennością i aktywną postawą po stwierdzeniu naruszenia.

6. Wcześniejsze istotne naruszenia

Organ musi ocenić, jak wyglądała dotychczasowa działalność podmiotu, u którego stwierdzono naruszenie m.in. czy stwierdzono wcześniej takie samo naruszenie i czy dopuszczono się go w ten sam sposób. Okoliczności te mogą istotnie wpłynąć na ostateczną wysokość nałożonej kary.

7. Stosowanie zatwierdzonych kodeksów postępowania

Zgodnie z Wytycznymi, w przypadku, gdy podmiot zastosował się do zatwierdzonego kodeksu postępowania, organ nadzorczy może ocenić, że wdrożył on odpowiednie zabezpieczenia i jest zaangażowany w ochronę danych osobowych, które przetwarza.

Podsumowanie

Organ nadzorczy weźmie pod uwagę wszystkie wymienione wyżej okoliczności mogące mieć znaczenie dla sprawy. Powyższe wytyczne uświadamiają nam, iż wysokości kary za naruszenie przepisów RODO są wyliczane po bardzo szczegółowej analizie stanu faktycznego w każdym indywidualnym przypadku.

Warto pamiętać, że proaktywna postawa podmiotu, któremu przytrafiło się naruszenie, zwykle oceniana jest z korzyścią dla samego podmiotu i może pozytywnie wpływać na ostateczną wysokość kary. Z tego względu, nawet w obliczu naruszeń, w których wina ewidentnie leży po stronie podmiotu, zawsze należy współpracować z organem nadzorczym m.in. poprzez zgłoszenie naruszenia zgodnie z wymaganiami określonymi w art. 33 RODO oraz w zakresie pomocy w ustaleniu stanu faktycznego sprawy i prawidłowym jej rozstrzygnięciu.

Dowiedz się więcej, jak spełnić wymagania RODO w placówce ochrony zdrowia

1 98 99 100 101 102 127