Co planuje na kolejne 5 lat Ministerstwo Zdrowia w nowej strategii e-zdrowia 2022-2027? I co wynika z badania stopnia informatyzacji podmiotów leczniczych przeprowadzonego przez Centrum e-Zdrowia. Pobierz i czytaj nowe wydanie czasopisma o cyfryzacji OSOZ Polska.


Kliknij tutaj, aby pobrać bezpłatnie nowy numer czasopisma (wersja PDF, 9,61 MB)

OSOZ Polska (9/2022)
OSOZ Polska (9/2022)

W najnowszym wydaniu polecamy:

Wszystkie wydania archiwalne dostępne są na zakładce POBIERZ.

Archiwum czasopisma OSOZ Polska
Archiwum czasopisma OSOZ Polska

UX i UI determinuje wygodę obsługi systemów IT
UX i UI determinuje wygodę obsługi systemów IT

Około 50% czasu wizyty pacjenta lekarz spędza przez komputerem wprowadzając dane i generując dokumentację. Aby system IT pomagał w pracy zamiast prowadzić do frustracji, trzeba przyjrzeć się z bliska elementom wpływającym na efektywność i płynność jego obsługi.

Każdy życzyłby sobie, aby systemy informatyczne dla lekarzy i pielęgniarek były tak łatwe w obsłudze i intuicyjne jak smartfony. Sprawa nie jest jednak prosta, bo to narzędzia o zupełnie innym kalibrze. Systemy IT w ochronie zdrowia to dziś rozbudowane i wielofunkcyjne technologie, które muszą spełniać funkcje sprawozdawcze, gromadzić bezpiecznie dane, obsługiwać administracyjnie całą ścieżkę obsługi pacjenta, tworzyć poprawnie takie dokumenty jak e-recepta czy e-skierowanie, wymieniać dane z innymi systemami stosując standardy interoperacyjności.

To, czy potocznie mówiąc system jest łatwy w obsłudze czy skomplikowany, jest bardzo subiektywnym odczuciem. Wszystko zaczyna się od struktury samego rozwiązania: ilości kliknięć potrzebnych do wprowadzenia danych, przejrzystości interfejsu użytkownika, ale i nawet szaty graficznej, czcionek, wielkości pól, automatyzacji uzupełniania formularzy, przepływu danych w ramach systemu.

Za architekturę interakcji użytkownika z systemem odpowiedzialny jest tzw. UX/UI designer (User Experience/User Interface). Dziś niemal każda firma IT zatrudnia tego typu osoby, które odpowiedzialne są za to, by aplikacja była nie tylko ładna i funkcjonalna, ale także maksymalnie prosta w użytkowaniu, przy jednoczesnym zachowaniu dostępności niezbędnych funkcji. Jednym słowem, ich zadaniem jest zwiększenie satysfakcji podczas korzystania z systemu IT lub aplikacji mobilnej i zapewnienie pozytywnych doświadczeń.

Praca UX/UI designera zaczyna się od zbadania funkcji, jakie system musi realizować, a także wywiadów z użytkownikami, na podstawie których identyfikowane są ich potrzeby, sekwencje wykonywanej pracy, ścieżka obsługi pacjenta i przepływy pracy. Następnie powstaje mapa procesów, która jest wpasowywana w projekt graficzny. Wszystko zamyka projektowanie interfejsu, czyli określenie położenia określonych pól, opcji, okienek itd.

Różnica pomiędzy UX (doświadczenia użytkownika) i UI (interfejsu użytkownika)
Różnica pomiędzy UX (doświadczenia użytkownika) i UI (interfejsu użytkownika)

Co wpływa na doświadczenie użytkownika?

Zgodnie z definicją Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej (ISO), doświadczenie użytkownika (UX) to „postrzeganie i reakcje danej osoby wynikające z użycia i/lub przewidywanego użycia produktu, systemu lub usługi”. Składa się z dwóch warstw: wyglądu zewnętrznego, czyli estetycznej oceny wyglądu systemu (budowa, styl, kolorystyka, przejrzystość) oraz doświadczeń z obsługą, które powstają dopiero podczas interakcji.

Doświadczenie użytkownika jest efektem całego szeregu czynników i obejmuje m.in. emocje, przekonania, preferencje, percepcje, fizyczne i psychologiczne reakcje, zachowania i osiągnięcia użytkowników, które występują przed, w trakcie i po zakończeniu użytkowania.

Do tego dochodzą jeszcze takie elementy jak wizerunek producenta, który może składać się na wstępne, pozytywne lub negatywne nastawienie do systemu. Niemniej ważna jest szybkość obsługi i wydajność, ale i wcześniejsze doświadczenia, umiejętności cyfrowe a nawet sam kontekst użytkowania (wielkość ekranu, pomieszczenie itd.). Sprawa jest więc o wiele bardziej zawiła niż tylko pierwsze wrażenia zależne od poczucia estetyki. Kiedy jednym podoba się system X, inni wybiorą system Y, mimo iż nie różnią się one funkcjami.

UX ma ogromny wpływ na pracę personelu

Już z samej definicji doświadczenia użytkownika widać, że za jego poprawę odpowiada nie tylko dostawca systemu IT, ale także – co bardzo często jest ignorowane – jego użytkownik końcowy. Klasycznym przykładem jest wydajność i rodzaj sprzętu, na którym personel medyczny korzysta z systemu.

Zaakceptowanie takiej współodpowiedzialności pociąga za sobą obowiązki, które wiele podmiotów – nie tylko w branży medycznej – woli scedować na inżynierów i architektów systemów IT. O wiele łatwiej szukać błędów po stronie oprogramowania niż zidentyfikować i usunąć niedociągnięcia związane z zarządzaniem zmianą czy budowaniem innowacyjnej kultury organizacyjnej. Dowodem są wdrożenia tego samego systemu IT w różnych placówkach, raz zakończone sukcesem i zadowoleniem personelu, a za drugim razem – porażką i frustracją.

To właśnie dlatego każda placówka powinna z bliska przyjrzeć się interakcji personelu z systemem. Stawką jest czas spędzony przed komputerem, płynna praca, satysfakcja pracowników, czas na rozmowę z pacjentem, a nawet wyniki kliniczne i biznesowe podmiotu. Na drugim biegunie znajdują się takie zagrożenia jak zaburzenia organizacyjne, chroniczny stres pracowników prowadzący do wypalenia zawodowego, a w efekcie niska satysfakcja pacjentów.

Trzeba też przyznać, że negatywne doświadczenia personelu medycznego w pracy z systemami IT są po części uwarunkowane historycznie. Wiele systemów ma swoje korzenie w latach 90-tych, kiedy powstawały pierwsze programy do obsługi rozliczeń z Kasami Chorych. Wówczas liczyła się tylko funkcjonalność, a pojęcia UX/UI nawet nie były znane. W kolejnych latach do prostych systemów sprawozdawczych dokładano kolejne elementy, bez dużych zmian w architekturze. W ten sposób systemy stawały się coraz bardziej funkcjonalne, ale czasochłonne i trudne w obsłudze.

Na szczęście współczesne rozwiązania IT dla ochrony zdrowia to już najczęściej nowoczesne, zintegrowane systemy budowane w oparciu o wiedzę z zakresu UX/UI, bo dostawcom oprogramowania zależy na tworzeniu konkurencyjnych, wysokiej jakości rozwiązań. Jednak i oni są ograniczeni możliwościami technologii.

Przykładowo, najbardziej wrażliwym elementem interakcji użytkownika z systemem IT jest klawiatura. Dane muszą być wpisywane ręcznie. Zmieni się to dopiero wówczas, gdy na rynku pojawią się godne zaufania i precyzyjne technologie transkrypcyjne oparte na sztucznej inteligencji, tak aby wywiad z pacjentem mógł zostać automatycznie wprowadzony do systemu z zachowaniem konieczności uporządkowania danych.

Mimo tych ograniczeń, placówka medyczna ma wiele możliwości wpływania na sposób obsługi systemu. Dobre systemy IT posiadają zestawy opcji ułatwiające personalizację obsługi i konfigurację sposobu interakcji z jego funkcjami. Użytkownicy mogą definiować słowniki i formularze znacznie przyspieszające wprowadzenie danych. Wdrażając zintegrowane systemy dane przepływają pomiędzy systemami w architekturze IT placówki medycznej i nie trzeba wprowadzać ich podwójnie.

Mierzenie i optymalizacja obsługi systemu IT

Punktem wyjścia optymalizacji doświadczeń użytkowników systemów IT jest ich pomiar. W tym celu trzeba jasno określić cel. To od niego zależy, co dokładnie będzie mierzone. Jeżeli chcemy skrócić czas spędzony na wprowadzaniu danych do systemu IT, trzeba przeanalizować ścieżkę rejestracji danych i szukać sposobów jej skrócenia albo ustandaryzowania. Ale jeśli priorytetem jest wydajność pracy, wówczas trzeba też uwzględnić otoczenie, w którym porusza się lekarz lub pielęgniarka – dostępne urządzenia i sprzęt, organizację pracy.

Może się też okazać, że digitalizacja jedynie zabetonowała nieefektywne procesy, czyli na stare przepływy pracy został nałożony system IT. Niestety, w takim przypadku efekt jest taki, że oprogramowanie stanie się tak samo nieefektywne jak wspomniane procesy. System IT przez sam fakt wdrożenia nie poprawi sytuacji.

Aby tego uniknąć, menedżerowie placówek powinni sięgnąć do takich metod jak design thinking czy projektowanie (procesów) zorientowane na użytkownika (user-centered design, UCD).

Design thinking pozwala przykładowo zidentyfikować wąskie gardła obsługi pacjenta i zaprojektować od nowa ścieżkę opieki, z kolei UCD skupia się na ergonomii pracy z systemami. W przypadku IT obejmuje np. dopasowanie wielkości ekranów (duże ekrany dla lepszej analizy zdjęć medycznych), mobilności urządzeń (komputer stacjonarny czy tablety), włączenie ostrzeżeń czy powiadomień (alerty dotyczące interakcji leków lub brakujących danych) itd.

Obsługa systemu IT bez frustracji

Klasyczne podejście do doświadczeń pracy z systemem IT zakładało, że to zadanie dla ich dostawców. Jak się okazuje, także placówka medyczna może wiele zrobić, aby zwiększyć zadowolenie lekarzy, pielęgniarek i personelu administracyjnego z obsługi oprogramowania.

Nie podlega dyskusji, że punktem wyjścia jest zawsze dobrej jakości system informatyczny: szybko działający, zaprojektowany z myślą o intuicyjnej obsłudze, pozbawiony błędów. Tak samo ważna jest partnerska relacja z firmą-twórcą systemu i bieżące aktualizacje, dzięki którym system będzie spełniał wymagania funkcjonalne i bezpieczeństwa. Systemy IT nie są statyczne. Dobre rozwiązania dają duże możliwości konfiguracyjne, dopasowania interfejsu (widoku okien), zakresu widocznych opcji czy alertów ostrzegających o błędach we wprowadzaniu danych.

Trzy główne zasady, które warto zapamiętać to:

Czytaj także: 5 ukrytych czynników blokujących sprawne wdrażanie IT

Konferencja "Perspektywy e-zdrowia" organizowana przez Centrum e-Zdrowia
Konferencja „Perspektywy e-zdrowia” organizowana przez Centrum e-Zdrowia

Jak dane medyczne można wykorzystać w budowaniu ekosystemu e-zdrowia w Polsce? Jak zadbać o wysoki poziom cyberbezpieczeństwa systemów w ochronie zdrowia? W jaki sposób udostępniać i przetwarzać dane medyczne pacjentów? O tym będą dyskutować eksperci podczas czwartej konferencji Centrum e-Zdrowia, pt. „Perspektywy e-Zdrowia. Dane w ekosystemie ochrony zdrowia”.

Konferencja jest organizowana w ramach Akademii CeZ i odbędzie się 29 listopada br. w Warszawie. Partnerem konferencji jest Ministerstwo Zdrowia.

– Nasze wydarzenie organizujemy po raz czwarty, ale po raz pierwszy pod nazwą „Perspektywy e-Zdrowia”. Wierzę, że stanie się ono platformą do wymiany doświadczeń, wiedzy i poglądów na temat przyszłości nowych technologii IT w sektorze ochrony zdrowia. Zapraszamy do udziału m.in. przedstawicieli środowisk medycznych, naukowych, sektora publicznego oraz prywatnego, medtechów i start-upów, a więc wszystkie osoby zainteresowane rozwojem e-zdrowia w Polsce – mówi Paweł Kikosicki, dyrektor Centrum e-Zdrowia.

W programie wydarzenia debata dotycząca wykorzystania Big Data, wystąpienia praktyków IT, cyberbezpieczeństwa, prawa i RODO. Równolegle będą prowadzone warsztaty dla lekarzy POZ.

Udział w konferencji jest bezpłatny. Rejestracja na wydarzenie stacjonarne ruszy na początku listopada br. Decydować będzie kolejność zgłoszeń. Więcej informacji wkrótce na stronie www.cez.gov.pl.

Czytaj także: Jakie innowacje polskich startupów wdraża PZU Zdrowie?

Wnioski o dotację można składać do końca listopada 2022 r.
Wnioski o dotację można składać do końca listopada 2022 r.

NFZ podpisał już blisko 600 umów w ramach programu poprawy cyberbezpieczeństwa. Szpitale mogą liczyć na wsparcie od min. 240 tys. zł do nawet 900 tys. zł. Otrzymają kwotę mogą przeznaczyć na zakup i wdrożenie systemów oraz usług służących poprawie bezpieczeństwa informacji. Od niedawna o dotację mogą też wystąpić placówki prowadzące pilotaż centrów zdrowia psychicznego.

Duże pieniądze na podniesienie poziomu ochrony danych

Wnioski o wsparcie inwestycji mających na celu poprawę poziomu cyberbezpieczeństwa można składać w wojewódzkich oddziałach NFZ do końca listopada.

Jak informuje Fundusz, do tej pory podpisano już 600 umów na kwotę blisko 250 mln zł. Wynika z tego, że średnia kwota dotacji to 416 tys. zł. Do rozdysponowania zostało jeszcze 200 mln zł.

Jarosław Olejnik, dyrektor w Centrali NFZ odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa informatycznego, przestrzega, że wyciek danych, zablokowanie systemu informatycznego lub zaszyfrowanie danych przez hackerów zagraża bezpośrednio życiu i zdrowiu pacjentów.

Na co można przeznaczyć środki?

Zdaniem Jarosława Olejnika, dyrektorzy szpitali muszą przede wszystkim inwestować w takie systemy jak:

Ekspert od bezpieczeństwa w NFZ wskazuje też na inne obszary, m.in.: rozwiązania pozwalające tworzyć bezpieczne kopie zapasowe, monitorować incydenty oraz reagować na nie oraz chronić pocztę elektroniczną. Tak samo ważne jest prowadzenie szkoleń. Z ostatnich badań wynika, że niewiele ponad 13% dyrektorów szpitali odbyło szkolenie z cyberbezpieczeństwa.

Zgodnie z zasadami dofinansowania, zakup i wdrożenie systemów teleinformatycznych oraz związanych z nimi usług musi dotyczyć podniesienia poziomu bezpieczeństwa w placówkach leczniczych, nie samej informatyzacji.

Za otrzymane środki można kupić i uruchomić:

W zakres dotacji wchodzą też szkolenia z cyberbezpieczeństwa dla kadry zarządzającej.

Kto może starać się o dotację?

Umowy będą podpisywane aż do wyczerpania pełnej puli środków. Wsparcie jest przeznaczone dla szpitali, które wykonują świadczenia w zakresach: leczenie szpitalne, rehabilitacja lecznicza, lecznictwo uzdrowiskowe, opieka psychiatryczna i leczenie uzależnień oraz świadczeniodawcy, którzy:

Wysokość środków zależy od wartości kontraktu placówki z NFZ. Wsparcie wynosi od ponad 20 tys. zł (w przypadku placówek AOS), dla szpitali minimum to 240 tys. zł, do nawet 900 tys. zł.

Jak złożyć wniosek?

Aby skorzystać z dofinansowania trzeba złożyć do Dyrektora właściwego oddziału wojewódzkiego NFZ wniosek o zawarcie umowy. Do wniosku koniecznie należy dołączyć raport z Systemu Statystyki Ochrony Zdrowia, który potwierdza wypełnienie ankiety badającej poziom bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych. Termin aplikowania o dotację: do 30 listopada 2022 r.

Warunkiem uzyskania wsparcia przez szpital jest zawarcie umowy i złożenie w siedzibie właściwego oddziału Funduszu, nie później niż do 16 grudnia 2022 r., kilku dokumentów:

Pobierz specjalny raport na temat cyberbezpiczeństwa w placówkach ochrony zdrowia

Sztuczna inteligencja w kardiologii (zdjęcie: Cedars Sinai)
Sztuczna inteligencja w kardiologii (zdjęcie: Cedars Sinai)

Według badania zaprezentowanego na tegorocznym Kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, sztuczna inteligencja (AI) może lepiej oceniać stan zdrowia serca niż technik wykonujący badanie.

W pierwszym randomizowanym badaniu klinicznym nad AI w kardiologii, naukowcy z Instytutu Smidt Heart i Wydziału Sztucznej Inteligencji w Medycynie amerykańskiego szpitala Cedars-Sinai doszli do wniosku, że sztuczna inteligencja jest skuteczniejsza w ocenie i diagnozowaniu funkcji serca w porównaniu z oceną echokardiograficzną dokonywaną przez techników medycznych zajmujących się oceną obrazów medycznych.

– Dzięki uzyskanej wiedzy mamy nadzieję poprawić jakość i skuteczność obrazowania echokardiograficznego pacjentów na całym świecie – powiedział David Ouyang, kardiolog w Klinice Kardiologii w Smidt Heart Institute i autor badania EchoNet-RCT. To właśnie naukowcy z Smidt Heart Institute i Stanford University opracowali jedną z pierwszych technologii sztucznej inteligencji do oceny funkcji serca, a konkretnie frakcji wyrzutowej lewej komory – kluczowego pomiaru serca stosowanego w ocenie funkcji serca. Badania nad technologią zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Nature.

Celem badania było wykazanie, że jakość diagnozy prowadzonej przez AI nie jest gorsza w porównaniu z oceną badania ultrasonograficznego przez człowieka. W badaniu kardiolodzy z Cedars-Sinai ocenili 3495 badań echokardiograficznych, porównując wstępną ocenę dokonaną przez sztuczną inteligencję lub przez technika USG. Kardiolodzy poprawili tylko 16,8% wstępnych ocen dokonanych przez AI i 27,2% wstępnych ocen dokonanych przez techników USG. AI okazała się lepsza o 10 punktów procentowych. Zespół badawczy zauważył także, że kardiolodzy nie byli w stanie odróżnić początkowych ocen dokonanych przez AI i człowieka.

Opracowane we właściwy sposób algorytmy AI w kardiologii oferują możliwość poprawy jakości odczytów echokardiogramów, zwiększając efektywność czasu pracy zarówno zapracowanych kardiologów i techników medycznych. Choć badanie wzbudziło niemałe emocje, chodzi przede wszystkim o poprawę jakości diagnozy i wspomaganie decyzji klinicznych także tam, gdzie brakuje personelu medycznego, a nie sprawdzenie, kto jest dokładniejszy: człowiek czy maszyna.

Zespół naukowców planuje teraz ocenić, jak analiza AI zastosowana do procedur obrazowania echokardiogramu Cedars-Sinai może poprawić wyniki kliniczne.

Czytaj także: AI wykrywa Parkinsona na podstawie oddechu

Andrzej Ryś, Komisja Europejska
Andrzej Ryś, Komisja Europejska

Wywiad z Andrzejem Rysiem, do niedawna dyrektorem ds. systemów opieki zdrowotnej, a od 1 października br. doradcą naukowym w Komisji Europejskiej. Pytamy o mało znane inicjatywy UE w obszarze zdrowia, Europejską Unię Zdrowia, programy naprawcze po COVID-19 i e-zdrowie w Europie.

Choć zdrowie to jeden z priorytetów Komisji Europejskiej, mało kto orientuje się we wszystkich inicjatywach w tym zakresie. Czy mógłby Pan podsumować te najważniejsze?

Pandemia COVID-19 pokazała decydującą rolę koordynacji działań UE w fazie kryzysowej, naprawy i odbudowy. Jeśli chcemy w sposób skoordynowany wzmacniać systemy opieki zdrowotnej dopasowane do ram bezpieczeństwa zdrowotnego w UE, to jednyną drogą jest Europejska Unia Zdrowia.

W listopadzie 2020 r. Komisja Europejska przyjęła komunikaty i wnioski prawne w celu wzmocnienia mandatu Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (European Centre for Disease Prevention and Control, ECDC), jak również Europejskiej Agencji Leków (EMA). Ponadto powołany został nowy urząd ds. reagowania i gotowości w sytuacjach kryzysowych w dziedzinie zdrowia (Health Emergency Response and Preparedness Authority, HERA). Dzięki temu możemy zagwarantować, że wszystkie państwa członkowskie będą lepiej przygotowane na kolejne kryzysy zdrowotne.

Przykładowo, nowe kompetencje EMA umożliwiają monitorowanie i łagodzenie niedoborów leków i wyrobów medycznych podczas sytuacji kryzysowych w zakresie zdrowia publicznego oraz szybsze zatwierdzanie leków.

Wprowadzamy również kolejne elementy składowe Europejskiej Unii Zdrowia. Mam tu na myśli w szczególności europejski plan walki z rakiem (Europe’s Beating Cancer Plan), strategię farmaceutyczną dla Europy oraz Europejską Przestrzeń Danych Zdrowotnych (EHDS, European Health Data Space).

Przyjęty w lutym 2021 roku europejski plan walki z rakiem, wraz z programem „Horyzont Europa” dotyczącym raka, ma na celu poprawienie dostępu do profilaktyki, wczesnego wykrywania i leczenia raka oraz zmniejszenie nierówności w tym zakresie w całej Europie. Na realizację tego planu – za pomocą unijnych instrumentów finansowania – przeznaczono około 4 mld euro

Z kolei strategia farmaceutyczna dla Europy, która została przyjęta w listopadzie 2020 r., ma na celu zagwarantowanie silnego, konkurencyjnego i ekologicznego przemysłu produkującego i dystrubującego leki dla pacjentów i systemów opieki zdrowotnej. W strategii podsumowano również słabości unijnych ram farmaceutycznych ujawnione przez pandemię COVID-19. Jednym z rezultatów będzie zmiana ram farmaceutycznych do końca tego roku.

Stworzenie europejskiej przestrzeni danych zdrowotnych (EHDS) jest niewątpliwie jednym z kluczowych priorytetów Komisji Europejskiej w obszarze zdrowia. Celem EHDS jest zapewnienie osobom fizycznym lepszego dostępu do własnych danych zdrowotnych i kontroli nad nimi; możliwość korzystania z innowacyjnych produktów i usług zdrowotnych opartych na ponownym użyciu danych zdrowotnych; oraz umożliwienie naukowcom, innowatorom, decydentom i organom regulacyjnym jak najlepszego wykorzystania dostępnych danych zdrowotnych przy jednoczesnym zachowaniu zaufania i bezpieczeństwa.

Next-generation UE

NextGenerationEU to największy w historii UE plan inwestycji stworzony w celu odbudowania gospodarek narodowych po kryzysie COVID-19. Jego budżet to 806,9 mld euro.

Krajowy Plan Odbudowy dla Polski przewiduje wsparcie w wysokości ponad 158 mld zł. W ramach KPO w obszarze zdrowia, 300 szpitali otrzyma nowy sprzęt, 280 szpitali zmodernizuje swoją infrastrukturę, 212 uczelni medycznych otrzyma wsparcie na remont i modernizację, 80 jednostek naukowych i przedsiębiorców z sektora biomedycznego dostanie pieniądze na badania. W czerwcu Komisja Europejska zawierdziła polski KPO, jednak środki jeszcze nie zostały wypłacone ze względu na trwający konflikt pomiędzy polskim rządem a KE.

Jakie efekty przyniosły programy naprawcze mające na celu walkę ze skutkami pandemii COVID-19?

Instrument na rzecz odbudowy i odporności (RRF, The Recovery and Resilience Facility) jest głównym instrumentem pakietu NextGenerationEU – planu odbudowy Europy po pandemii COVID-19.

Jest to kolejny przykład silnej koordynacji na poziomie UE, tym razem w odniesieniu do fazy odbudowy po pandemii. Dzięki RRF państwom członkowskim przyznawane są znaczne środki finansowe na przezwyciężenie skutków pandemii poprzez inwestycje w zieloną i cyfrową transformację oraz odporne systemy opieki zdrowotnej.

W przyjętych RRP na inwestycje i reformy w dziedzinie zdrowia zaplanowano około 37 mld euro. Jest to ogromna kwota dostosowana do tego, co każde państwo członkowskie traktuje priorytetowo zgodnie ze swoimi specyficznymi potrzebami. Na przykład, wiele inwestycji dotyczy infrastruktury i sprzętu dla szpitali. Jednak niektóre kraje, takie jak Francja, planują inwestycje w celu wsparcia cyfryzacji systemu opieki zdrowotnej.

Są też inwestycje w opiekę podstawową i zdrowie psychiczne (Portugalia), opiekę nad chorymi na raka (Chorwacja i Czechy), zdrowie publiczne i zapobieganie chorobom (Grecja), leczenie chorób zakaźnych (Słowenia), poprawę efektywności kosztowej systemu opieki zdrowotnej (Finlandia), wzmocnienie zasobów kadrowych służby zdrowia (Łotwa i Hiszpania) oraz badania biomedyczne (Włochy).

Jesteśmy wciąż na bardzo wczesnym etapie wdrażania RRP. Aby ocenić ich pełny wpływ w nadchodzących latach, trzeba jeszcze trochę cierpliwości. Dlatego też Komisja przygotowała tablicę wyników odbudowy i odporności – otwartą dla społeczeństwa platformę internetową, która dostarcza aktualnych informacji na temat realizacji planów wraz ze szczegółowymi informacjami na temat poszczególnych obszarów wydatków.

Co ważne, musimy pamiętać, że istnieją inne instrumenty UE, które uzupełniają RRP. Na przykład program REACT-EU, fundusze polityki spójności, a także programy InvestEU, Horizon Europe, Digital Europe i EU4Health oferujące państwom członkowskim kilka opcji inwestowania we wzmacnianie odporności, dostępności i skuteczności ich systemów opieki zdrowotnej.

Oprócz wspomnianych inwestycji, co trzeba zrobić, aby zbudować silną opiekę zdrowotną w Europie? I jaką rolę ma tutaj do odegrania cyfryzacja?

Tak jak wspomniałem, w ciągu ostatnich dwóch lat UE przyjęła kilka ważnych inicjatyw dotyczących zdrowia. Część z nich jest w fazie projektowania, inne są już realizowane. Niezwykle ważne jest, abyśmy doprowadzili do ich pełnego wdrożenia.

Teraz musimy się skupić na skutecznej implementacji. Aby odnieść sukces, musimy zagwarantować, że organy służby zdrowia będą miały niezbędne zdolności i know-how do wdrażania instrumentów UE “w terenie”. W wielu przypadkach wymiana wiedzy i silna współpraca między państwami członkowskimi są kluczem do budowania zdolności do wdrażania.

Przyjęte w grudniu 2021 r. podczas prezydencji słoweńskiej w radzie UE konkluzje, wyraźnie wskazują na konieczność wzmocnienia współpracy w ramach Europejskiej Unii Zdrowia. Z kolei opublikowany także w 2021 Companion Report on Resilient Health Systems (część projektu State of Health in the EU) podkreśla potrzebę lepszego zrozumienia długoterminowych skutków pandemii dla systemów opieki zdrowotnej, znaczenie wykorzystania dywidendy cyfrowej w dziedzinie zdrowia oraz konieczność dalszego inwestowania w pracowników służby zdrowia.

Przykład, który chciałbym przytoczyć, dotyczy wzmocnienia podstawowej opieki zdrowotnej. Pandemia uwydatniła jej kluczową rolę, na przykład w zarządzaniu opieką nad pacjentami z wirusem COVID-19 i zmniejszeniu obciążenia szpitali. Aby wzmocnić zdolność organów służby zdrowia w państwach członkowskich do wprowadzania reform podstawowej opieki, w tym roku rozpoczniemy wspólne działania z wykorzystaniem środków w wysokości 10 milionów euro z programu EU4Health, mające na celu przeniesienie dobrych praktyk w zakresie podstawowej opieki do innych państw członkowskich.

Wydatki na opiekę zdrowotną w Polsce
Większość wydatków na opiekę zdrowotną w Polsce przeznacza się na opiekę stacjonarną, natomiast wydatki na opiekę ambulatoryjną i profilaktykę utrzymują się na niskim poziomie. Komisja Europejska planuje przeznaczyć 10 milionów euro z programu EU4Health na wzmocnienie POZ (źródło: State of Health in the EU Polska Profil systemu ochrony zdrowia 2021)

Kolejny obszar wymagający poprawy dotyczy lepszego planowania i korzystniejszych warunków pracy dla pracowników służby zdrowia. Pandemia COVID-19 uwypukliła, jak ważnym zasobem są dobrze wyszkoleni pracownicy służby zdrowia – do tego w odpowiedniej liczbie i z odpowiednimi umiejętnościami, w tym cyfrowymi – w celu sprostania wyzwaniom zdrowotnym XXI wieku.

Musimy również wdrożyć działania mające na celu przyspieszenie stosowania cyfrowych rozwiązań zdrowotnych we wszystkich miejscach opieki zdrowotnej, opierając się na doświadczeniach z pandemii COVID-19. Pandemia była pod tym względem katalizatorem, doprowadzając do wzrostu liczby konsultacji zdalnych we wszystkich krajach UE. Przykładowo, o ponad 50% w Bułgarii, Finlandii, na Węgrzech, w Irlandii i na Łotwie w okresie od czerwca/lipca 2020 r. do lutego/marca 2021 r.

Które instrumenty UE ma Pan na myśli?

Uruchomiliśmy procedurę składania wniosków na dofinansowanie w wysokości 29 mln euro z programu EU4Health na działania szkoleniowe dla klinicznych i nieklinicznych pracowników służby zdrowia. Będą one obejmować szkolenia w zakresie budowania umiejętności cyfrowych i innych kompetencji potrzebnych do zwiększenia zdolności do działania w sytuacjach kryzysowych oraz do przekształcenia systemów opieki zdrowotnej w nowe modele opieki, które zapewniają bardziej zintegrowaną opiekę zdrowotną.

Ponadto jeszcze w tym roku zamierzamy uruchomić kolejne wspólne działanie, na które przeznaczono 7 milionów euro z programu EU4Health, aby pomóc państwom członkowskim we wspólnej pracy nad poprawą ich zdolności do prognozowania i planowania zasobów kadrowych pracowników służby zdrowia. Do tego będziemy wspierać państwa członkowskie w wykrywaniu krytycznych słabości systemów opieki zdrowotnej w obliczu różnych wstrząsów.

Program EU4Health sfinansuje w tym roku projekt realizowany wraz z OECD i Europejskim Obserwatorium Polityki i Systemów Opieki Zdrowotnej (European Observatory on Health Systems and Policies), którego celem jest opracowanie metodologii badania odporności ich systemów opieki zdrowotnej i, w uzasadnionych przypadkach, pomoc w opracowaniu działań naprawczych.

Czytaj także: Minister Zdrowia Andrzej Niedzielski: bez e-zdrowia nie damy rady

Webinar "Open Day: Digital mental health services"
Webinar „Open Day: Digital mental health services”

Do 26 października 2022 r. można zarejestrować się na webinarium „Open Day: Digital mental health services” organizowane w ramach projektu „Ograniczanie społecznych nierówności w zdrowiu poprzez stosowanie rozwiązań telemedycyny i e-zdrowia”, finansowanego ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2014-2021 oraz budżetu państwa.

Udział w webinarium jest bezpłatny.

Spotkanie w formule online odbędzie się 27 października br. w godz. 9.00-12.00. Wydarzenie jest organizowane przez partnera Ministerstwa Zdrowia, współrealizującego projekt – Norweskie Centrum Badań nad e-Zdrowiem w Tromsø i będzie prowadzone przez norweskich oraz polskich ekspertów.

Program webinarium obejmuje m.in. tematy:

Spotkanie odbędzie się w języku angielskim za pośrednictwem aplikacji Zoom. Aby wziąć w nim udział, należy do 26 października (do godz. 16) dokonać rejestracji na stronie: https://bit.ly/3feXZjP

Program spotkania dostępny jest pod adresem: https://ehealthresearch.no/nyheter/2022/online-event-27-october-digital-mental-health-services

Program webinaru
Program webinaru

Jakie czynniki determinują poziom digitalizacji ochrony zdrowia? Jak e-zdrowie rozwija się w poszczególnych krajach Europy oraz w Polsce? Oto najważniejsze wnioski z raportu „Study on Digital Health implementation in the EU” analizującego implementację zdrowia cyfrowego w 27 krajach Unii Europejskiej oraz w Norwegii i Szkocji.

Klikij tutaj, aby pobrać INFOGRAFIKĘ w wysokiej rozdzielczości dostępną w czasopismie OSOZ na str. 24-25

Poziom cyfryzacji zdrowia w Europie
Poziom cyfryzacji zdrowia w Europie

Czytaj także: 13 trendów e-zdrowia 2022-2023 [INFOGRAFIKA]

Raport na temat robotyki chirurgicznej 2022
Raport na temat robotyki chirurgicznej 2022

Raport „Rynek robotyki chirurgicznej w Polsce 2022” Polskiej Federacji Szpitali i Upper Finance obrazuje szybki rozwój rynku, światowe trendy i dostępne technologie.

Liczba robotów chrirurgicznych da Vinci (źródło: Upper Finance, wrzesień 2022)
Liczba robotów chrirurgicznych da Vinci (źródło: Upper Finance, wrzesień 2022)

W Polsce działa 19 autoryzowanych robotów chirurgicznych da Vinci, na całym świecie zainstalowano dotychczas 7 135 tego typu urządzeń. Funkcjonują one w 69 krajach, a z ich użyciem wykonano ponad 10 mln operacji. W 2021 r. było to jedynie 1,5 mln operacji.

Według szacunków Intuitive Surgical, systemy da Vinci mogą znaleźć zastosowanie w około 30% z 20 mln rokrocznie wykonywanych na całym świecie zaawansowanych procedur chirurgicznych. Zatem obecna skala wykorzystania to zaledwie 20% globalnego potencjału zabiegów.

W Polsce liczba zabiegów chirurgicznych wykonanych w asyście da Vinci rośnie jeszcze bardziej intensywnie. Szacowane tempo wzrostu liczby zabiegów w 2022 r. w stosunku do 2021 r. wynosi 48%. Największą dynamikę wykazuje chirurgia ogólna – 54%, następnie ginekologia – 49% i urologia – 46%.

Liczba pacjentów przypadających na jeden aparat da Vinci (źródło: Upper Finance na podstawie danych Intuitive Surgical, wrzesień 2022)
Liczba pacjentów przypadających na jeden aparat da Vinci (źródło: Upper Finance na podstawie danych Intuitive Surgical, wrzesień 2022)

Główną barierą w rozwoju rynku globalnego pozostają wysokie koszty instalacji systemów robotycznych, ograniczenia w systemach refundacyjnych oraz ograniczony dostęp do wykwalifikowanego personelu.

Pandemia COVID-19 nie pozostała bez wpływu na tempo rozwoju rynku chirurgii robotycznej. W całym okresie trwania pandemii występują znaczne różnice pomiędzy poszczególnymi rynkami, a wszystko to związane jest z fazami rozwoju pandemii. Niezależnie jednak od ograniczeń wynikających z pandemii rynek ten zanotował wzrosty. Dominującą pozycję rynku posiada Intuitive Surgical, którego szacunkowy udział w rynku w 2020 r. to blisko 80%.

Według autorów raportu, popularyzacji robotyki chirurgicznej będzie sprzyjać:

W kwietniu 2022 r. świadczenia w zakresie radykalnej prostatektomii z wykorzystaniem robota zyskały dedykowane finansowanie ze środków NFZ. To istotny czynnik pozytywnie stymulujący rozwój rynku. Biorąc pod uwagę stopień rozwoju rynku, sposób finansowania oraz warunki makroekonomiczne, możemy spodziewać się w sumie 70 instalacji do końca roku 2027.

Aby pobrać pełny raport kliknij TUTAJ albo na okładkę poniżej.

Raport na temat rynku robotyki chirurgicznej w Polsce 2022
Raport na temat rynku robotyki chirurgicznej w Polsce 2022

Czytaj także: Future Health Index 2022. Jak wypadła Polska?

Prof. Antoine Geissbuhler
Prof. Antoine Geissbuhler

Elektroniczna dokumentacja medyczna i teleopieka to jedynie fundamenty dla kolejnych rozwiążań, jak systemy wspomagania decyzji klinicznych czy zarządzania przepływem pacjentów – mówi w wywiadzie dla OSOZ prof. Antoine Geissbuhler, dyrektor Wydziału e-Zdrowia i Telemedycyny Szpitala Uniwersyteckiego w Genewie (Szwajcaria).

Czy cyfryzacja w służbie zdrowia to dodatek czy podstawa funkcjonowania placówek medycznych?

Tak naprawdę nie mamy wyboru. Weszliśmy w erę cyfrową, a opieka zdrowotna musi ewoluować, aby oferować możliwości zgodne z rozwojem nauki i technologii. Nie chodzi o to, „czy”, ale o to „jak”. Jednak unowocześniając system zdrowia, musimy dołożyć wszelkich starań, aby zachowane zostały zasady i wartości tak ważne dla tej dziedziny: życzliwość („po pierwsze, nie szkodzić”), sprawiedliwość itp. Jest to szczególnie ważne dla aplikacji opartych na sztucznej inteligencji.

W których miejscach tzw. podróży pacjenta moglibyśmy lepiej wykorzystać potencjał telemedycyny i e-zdrowia?

Większość narzędzi e-zdrowia ma na celu przede wszystkim poprawę ciągłości, koordynacji, bezpieczeństwa i efektywności opieki. Dzieje się to przez dostarczanie właściwych informacji właściwym osobom we właściwym czasie, tak aby można było podejmować optymalne decyzje.

Mam na myśli zarówno narzędzia wspierające podejmowanie decyzji przez pracowników służby zdrowia, jak i rozwiązania pomagające pacjentom i ich rodzinom. Telemedycyna sprawdza się najlepiej, gdy przemieszczanie się fizyczne jest utrudnione lub niemożliwe. Do tego typu opieki można uzyskać dostęp bez względu na ograniczenia dystansu, np. w krajach, w których poza miastami nie ma wystarczającej liczby wyspecjalizowanych pracowników służby zdrowia, a infrastuktura medyczna jest słabo rozwinięta. Ale także wtedy, gdy szpitale są przeciążone i nie mogą przyjąć wszystkich pacjentów, jak to miało miejsce podczas kryzysu COVID-19.

Projektując cyfrowe narzędzia zdrowotne, należy wziąć pod uwagę ryzyko przepaści cyfrowej. Telemedycyna jest dostępna bez względu na odległość, ale aby tak się stało, pacjenci muszą mieć dostęp do technologii i umiejętności posługiwania się nimi. Gdy ten warunek jest spełniony, narzędzia e-zdrowia mogą faktycznie zmniejszyć nierówności w zdrowiu, zapewniając łatwiejszy dostęp do opieki zdrowotnej całej populacji, zwiększając dostęp do istotnych informacji zdrowotnych zarówno pracownikom służby zdrowia i obywatelom.

W opiece zdrowotnej jest jeszcze wiele do zrobienia w celu poprawy jakości, bezpieczeństwa i efektywności procesów opieki. Czy komputery mogą pomóc?

Od ponad 150 lat istnieją dowody na to, że braki w jakości, bezpieczeństwie i skuteczności opieki zdrowotnej są przede wszystkim związane z niedostatkami w komunikacji i zarządzaniu informacją. Często mówi się, że „opieka to informacja”. Tak więc dostępność informacji dotyczących zdrowia i opieki zdrowotnej w formie cyfrowej – które przetwarzane przez komputery poszerzają kompetencje i efektywność pracy człowieka – może potencjalnie poprawić procesy opieki. Są zresztą na to dostateczne dowody.

Porozmawiajmy o wdrażaniu systemów informacji medycznej w szpitalach. Co będzie kolejnym etapem po elektronicznej dokumentacji medycznej i teleopiece znacząco wspomagającym pracę lekarzy?

EDM i teleopieka stanowią podstawę, na której można zbudować kolejne usługi o wartości dodanej: narzędzia wspomagające podejmowanie decyzji medycznych, powiadamianie w czasie rzeczywistym o potencjalnych problemach klinicznych, zarządzanie przepływem pacjentów, narzędzia predykcyjne pozwalające wykrywać komplikacje zanim się pojawią, systemy pomagające pacjentom stać się partnerami zespołu opieki, np. w zakresie wspólnego podejmowania decyzji.

Technologie rozwijają się szybko, a rozwiązania, których studenci medycyny uczą się dzisiaj, mogą być przestarzałe za kilka lat. Jak zatem przygotować nowych pracowników do korzystania z innowacyjnej opieki zdrowotnej w przyszłości?

Studenci muszą nauczyć się, jak się uczyć – większa część wiedzy, którą zdobędą, w pewnym momencie stanie się nieaktualna. Następnie, w odniesieniu do zagadnień cyfrowych, muszą rozwijać podstawowe kompetencje, takie jak myślenie komputacyjne i podstawy nauki o danych. Muszą także zrozumieć potencjał i ograniczenia sztucznej inteligencji oraz konkretne kwestie etyczne związane ze społeczeństwem cyfrowym.

Nad jakim projektem z dziedziny e-zdrowia pracuje Pan obecnie?

Współpracujemy z Terre des Hommes – organizacją pozarządową zajmującą się ochroną dzieci – nad przewidywaniem lokalnych wybuchów chorób zakaźnych na podstawie danych klinicznych zebranych przez pracowników podstawowej opieki zdrowotnej w Burkina Faso, uzupełnionych o obserwacje satelitarne i dane pogodowe. Jest to doskonały przykład połączenia opieki klinicznej ze zdrowiem publicznym w oparciu o analizę danych.

Podsumowując, proszę wymienić podstawowe warunki pomyślnego wdrażania telemedycyny?

Podobnie jak w przypadku większości interwencji w dziedzinie zdrowia cyfrowego, są to:

Czytaj także: Prof. Kolasa: obecny system zdrowia jest w 97% nieefektywny

1 80 81 82 83 84 113