5% PKB na profilaktykę i 5% na leczenie? Tak chce Dania


Bogi Eliasen, dyrektor ds. zdrowia w Kopenhaskim Instytucie Badań Przyszłości
 Bogi Eliasen, dyrektor ds. zdrowia w Kopenhaskim Instytucie Badań Przyszłości

Systemy opieki zdrowotnej są obecnie zorientowane na opiekę szpitalną, z kolei środki finansowe na działania zapobiegawcze stanowią znikomą część budżetów zdrowia. Nordic Health 2030 Movement chce zreformować dotychczasowe podejście. W jaki sposób? Tworząc innowacyjne modele biznesowe i angażując dane. Wywiad z Bogim Eliasenem, dyrektorem ds. zdrowia w Kopenhaskim Instytucie Badań Przyszłości (Copenhagen Institute For Futures Studies).

Czym jest Nordic Health 2030?

Nordic Health 2030 został zainicjowany w 2019 r. poprzez stworzenie scenariuszy zmian w systemie ochrony zdrowia z udziałem ponad trzydziestu wiodących ekspertów z sektora publicznego i prywatnego.

Zaczęliśmy od serii warsztatów, aby zastanowić się, jak najlepiej kształtować przyszłość zdrowia w krajach nordyckich w perspektywie roku 2030. W efekcie powstał ruch Nordic Health 2030, którego celem jest stworzenie spójnego programu i zainicjowanie zmian na rzecz zrównoważonej ochrony zdrowia.

Ruch opiera się na trzech zasadach: nowa umowa społeczna, modele danych i modele biznesowe. Co one oznaczają?

Nowa umowa społeczna zasadniczo zakłada, że w przyszłości każdy z nas będzie musiał być bardziej odpowiedzialny za własne zdrowie. Zawiera ona sześć koncepcji związanych z tym, w jaki sposób ludzie mogą przejąć większą kontrolę nad własnym zdrowiem.

W nowym modelu biznesowym stwierdza się, że systemy muszą przestawić się na świadczenie usług profilaktycznych przy jednoczesnym zapewnieniu pacjentom leczenia i wyposażeniu ich w narzędzia, które umożliwią im wzięcie odpowiedzialności za własne zdrowie.

Należy również przeprojektować strukturę systemu, aby wspierać organizacje świadczące usługi profilaktyczne. Z kolei dane łączą jednostkę i system, ponieważ bez danych nie ma czegoś takiego jak spersonalizowane zdrowie.

Nowe modele danych mogą ułatwić jednostkom lepszy przegląd własnych danych na temat zdrowia, motywując do wzięcia odpowiedzialności za zdrowie. W zamian za to system musi zapewnić każdemu środki umożliwiające gromadzenie i zrozumienie danych dotyczących zdrowia i samopoczucia.

Według koncepcji Nordic Health 2030, trzeba przede wszystkim zachęcać osoby indywidualne, aby stały się "punktami opieki". To oznacza wynagradzanie za zaangażowanie w profilaktykę oraz dzielenie się danymi, które wspomagają procesy ochrony zdrowia.
Według koncepcji Nordic Health 2030, trzeba przede wszystkim zachęcać osoby indywidualne, aby stały się “punktami opieki”. To oznacza wynagradzanie za zaangażowanie w profilaktykę oraz dzielenie się danymi, które wspomagają procesy ochrony zdrowia.

Konieczność odejścia od reaktywnej opieki zdrowotnej na rzecz profilaktyki zdrowotnej została dostrzeżona wiele lat temu. Transformacja w tym obszarze napotyka jednak na wiele przeszkód, w tym m.in. istniejącą infrastrukturę szpitalną, politykę refundacji. COVID-19 uświadomił nam, że potrzebujemy szpitali do reagowania na takie zagrożenia dla zdrowia jak wielkie pandemie. Jak w świetle tego powinny wyglądać zrównoważone zmiany?

Po pierwsze, filozofia Nordic Health 2030 nie zakłada, że szpitale nie są potrzebne – w przyszłości nadal ludzie będą chorować. Musimy zaspokoić zarówno potrzeby chorych, jak i jednocześnie dążyć do tego, by ludzie zdrowi nie chorowali.

Dlatego mówimy, że jeśli możemy doprowadzić do tego, by ludzie w ogóle nie musieli przebywać w szpitalu, to dlaczego mielibyśmy tego nie robić?

Jeśli chodzi o przeszkody, zgadzam się, że koncepcja nastawiona na zapobieganie jest znana od dawna. W starożytnych Chinach lekarze otrzymywali wynagrodzenie jedynie za dni, w których na przykład ich pacjenci byli zdrowi.

Kluczową różnicą w stosunku do przeszłości jest dostęp zarówno do lepszych technologii medycznych, jak i – co ważniejsze – do danych. Ogromna ilość danych daje o wiele lepszy obraz zdrowia jednostki i populacji. Dane umożliwiają przejście od tradycyjnie pojmowanego leczenia do opieki opartej na dowodach naukowych.

Nordic Health 2030 zwraca uwagę na potencjał wtórnego wykorzystania danych – na przykład do celów naukowych lub zarządzania zdrowiem populacyjnym. Jak znaleźć równowagę pomiędzy prywatnością i bezpieczeństwem danych, zaufaniem obywateli i etycznym wykorzystaniem danych przez podmioty prywatne i publiczne?

Szczerze wierzę, że dyskusje na tematy etyki zakotwiczone są mocno w czasie i zmieniają się w miarę postępu społecznego. Dzisiejsze dyskusje etyczne bardzo różnią się od tych, które miały miejsce w przeszłości. Przykładem jest in-vitro, które do niedawna było całkowicie nieakceptowane, przynajmniej w Danii. Dziś jednak ludzie z całego świata podróżują do Danii, aby poddać się leczeniu.

Jeśli chodzi o wtórne wykorzystanie danych, to moim zdaniem najbardziej prawdopodobną równowagę stanowi dynamiczne podejście oparte na zgodzie jednostki. Wprowadzając tzw. dynamiczną zgodę, ludzie mogą w każdej chwili zdecydować się na wycofanie zezwolenia na zbieranie oraz przetwarzanie danych, które ich dotyczą. W ten sposób zgody na wykorzystanie danych byłyby wymagane za każdym razem, gdy naukowcy lub instytucje zdrowia, a nawet firmy prywatne, chciałby je wykorzystać do dalszych celów.

Zgodnie z koncepcją Nordic Health, do 2030 r. kraje nordyckie powinny przeznaczyć 5% PKB na leczenie i 5% PKB na profilaktykę. Czy to jest realne?

Tak, ponieważ nie planujemy zabierać pieniędzy szpitalom czy ograniczać poziomu refundacji leków. Chodzi o uwolnienie nowych środków budżetowych, aby mocniej skupić się na profilaktyce, która w efekcie doprowadzi do zmniejszenia kosztów w szpitalach. Ten priorytet, który nazwaliśmy „celem 5/5” ma na celu zainspirowanie do stopniowego wprowadzania zmian, a nie do zamykania szpitali i całkowitej reorganizacji budżetów służby zdrowia. Chodzi o zainicjowanie myślenia w kategoriach środków zapobiegawczych do wdrożenia.

Na przykład, patrząc na determinanty zdrowia, wiemy, że opieka medyczna jedynie w niewielkim procencie wpływa na zdrowie człowieka, podczas gdy styl życia aż w jednej trzeciej decyduje o naszej kondycji fizyczno-psychicznej. Kluczem jest zwiększenie inwestycji w tych obszarach, które gwarantują lepsze wyniki zdrowotne, przy jednoczesnym kontynuowaniu inwestycji w nowatorskie badania nad nowymi metodami leczenia. Oprócz tego, zapobieganie obejmuje promocję zdrowia i profilaktykę pierwotną, wtórną i trzeciorzędową, więc szpitale nadal pozostają bardzo ważną częścią całego systemu.

Jak wygląda strategia realizacji wizji Nordic Health 2030? Ruch Nordic Health 2030 zrzesza wokół siebie konsorcjum zainteresowanych stron i podejmuje inicjatywy. Składamy wnioski o dotacje, upowszechnianiamy wiedzę na temat naszej strategii, zwłaszcza na poziomie decydentów, a przede wszystkim edukujemy i przekonujemy ludzi, że zmiany są koniecznie, i to tak szybko, jak to możliwe.

Czytaj także: Obecy system jest w 97% nieefektywny – mówi Profesor Katarzyna Kolasa