Rok 2024 w zdrowiu: brak kasy, nadzieje KPO, opóźnione ustawy


Aleksandra Kurowska

W legislacji wielu planów nie zrealizowano, próbowano ścigać się z czasem, by nie stracić pieniędzy z KPO czyli Krajowego Planu Odbudowy. W e-zdrowiu było dużo obietnic, ale zobaczymy czy zostaną dotrzymane w 2025 roku – rok 2024 w ochronie zdrowia podsumowuje Aleksandra Kurowska, Redaktor Naczelna CowZdrowiu.

Finanse

Mimo dorzucania kasy z budżetu finansów, relatywnie niska składka na ochronę zdrowia, brak reform, obniżenie wpływów NFZ o kilka mld zł rocznie przy dorzucaniu płatności za nadwykonania spowodowały najgłębszy od lat kryzys finansowy NFZ.

Nowy rząd co prawda Funduszowi pieniędzy dorzucał, ale nie tyle, by pozbyć się problemów narastających przez lata. Drugą ręką sięgnął w stronę skarbca NFZ, z którego wyciągnie pieniądze, by zgodnie z politycznymi zapowiedziami odciążyć od części składki nawet kilka milionów przedsiębiorców.

Świadczenia

Znamienne, że podsumowując rok rządów w zakresie ochrony zdrowia, pierwsze slajdy dotyczyły awaryjnej antykoncepcji, aborcji i in vitro – tematów oczywiście ważnych, ale politycznych, relatywnie prostych do załatwienia (a i to udało się częściowo) i… nie zmieniających losów zdecydowanej większości pacjentów.

System zmierza w kierunku opieki koordynowanej, ale brakuje na to pieniędzy. A bez opieki koordynowanej trudno wygenerować racjonalne oszczędności. W czasie zamykania tego wydania, placówki POZ miały problemy z uzyskaniem zapłaty za część świadczeń w ramach opieki koordynowanej. Pod znakiem zapytania stał m.in. program KOS BAR, czyli bariatria uzupełniona m.in. pomocą dietetyka i psychologa, a projekt ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej w uwagach od resortu finansów miał wpisane, że ze względów finansowych z ustawy powinno się zrezygnować.

Kolejki wydłużały się w wielu zakresach, na co wskazywały dane NFZ, a w styczniu pokaże to raport Fundacji WHC.

Koniec roku to też nerwy i zamieszanie wokół psychiatrii. Część środowiska twierdziło, że rząd cofa marsz w kierunku opieki środowiskowej i pacjentów będzie się znów leczyć w szpitalach, a w poradniach płacić za pojedyncze usługi, a nie opiekę. MZ twierdzi, że nigdy o niczym takim nie wspominało. Powołało zespół ds. centrów zdrowia psychicznego, który ma kontynuować rozwój centrów zdrowia psychicznego, tak by objęły one całe kraj. Ale też trochę uszczelnić system, bo w części centrów stwierdzono poważne problemy, np. jak twierdzi minister Leszczyna, powołując się na efekty pracy NIK, niektórzy zatrudnieni mieli rozliczaną pracę w większym wymiarze niż 24 h na dobę przez 7 dni w tygodniu.

1 stycznia Polska obejmuje Prezydencję w Radzie UE. Jednym z priorytetów będzie cyfryzacja
1 stycznia Polska obejmuje Prezydencję w Radzie UE. Jednym z priorytetów będzie cyfryzacja

Leki i apteki

Tu działo się naprawdę wiele, choć nie zawsze z finałem. Warto uhonorować fakt, że w tym trudnym obszarze na kilka miesięcy zdecydowano się mimo zmiany politycznej, zachować w MZ wiceministra Macieja Miłkowskiego. Jego następca Marek Król okazał się pracowity i dość szybko wszedł w nową rolę. W połowie grudniu ogłoszono projekt nowej listy leków refundowanych (styczniową z 31 nowymi cząsteczko-wskazaniami) i podsumowano rok, pokazując, że obawy co do zatrzymania wdrażania nowych leków dla polskich pacjentów, nie były zasadne.

Z ważnych przepisów, których część weszła, a część będzie w nowym roku, warto odnotować m.in. to, że w czasie komercyjnej wizyty będzie można dostaćreceptę na bezpłatne leki dla osób starszych i młodzieży (65+ i 18-). Dodatkowo farmaceuci będą mogli wystawiać recepty na wszystkie szczepienia refundowane dla dorosłych – czyli pacjent nie będzie już krążyć w pętli „przychodnia-apteka-przychodnia”. Dzięki temu, że farmaceuci mogą też szczepić dorosłych, część spraw załatwimy wyłącznie w aptece. Zmiany ułatwią dostęp m. in. do szczepień przeciw grypie i pneumokokom.

Oczywiście i w lekach brakowało pieniędzy. NFZ zalegał szpitalom pieniądze za leki – w tym nawet onkologiczne. A z kolei wydatki na darmowe leki w aptekach były o wiele wyższe niż zakładano i trzeba było kilka razy zwiększać tę pozycję planu finansowego Funduszu.

MZ toczyło też bitwę z receptomatami, choć większość z nich wcale nie dawała recept na oślep. Okazało się również, po analizie, że zarzuty dotyczące tego, że wiele z e-recept dotyczy opioidów, nie znalazło potwierdzenia. Wdrożono jednak rozwiązanie znacznie ograniczające możliwość przepisywania części leków, czego obawiają się m.in. hospicja. Osobista wizyta u lekarza jest obowiązkowa przed wystawieniem recepty na: fentanyl, morfinę, oksykodon, marihuanę oraz wyciągi i nalewki farmaceutyczne. Jest jeden wyjątek od tej zasady – gdy jest to kontynuacja leczenia, a receptę wystawia lekarz POZ.

Branża ekscytowała się strategią farmaceutyczną UE. Nie została ona jednak przyjęta, a to, że nastąpi to w czasie polskiej prezydencji w 2025 r., jest wątpliwe. Czekano też na tzw. SZNUR, czyli szybką nowelizację ustawy farmaceutycznej, polegającą m.in. na wycofaniu części zapisów DNUR (dużej nowelizacji z 2023 r.). SZNUR sznurem nie jest, bo miał być na początku lub w środku 2024 r., a w połowie grudnia nie był nawet w wykazie prac legislacyjnych rządu.

Jak bumerang wracał też temat sieci aptek. Główny Inspektor Farmaceutyczny, wybrany wreszcie po serii niepowodzeń w konkursach na to stanowisko, pracuje nad zmianami ustawowymi. Przypomnijmy, że sieci apteczne wygrały sprawę przeciwko Apteka dla aptekarza 2.0 w Trybunale Konstytucyjnym, ale… z powodu nieuznawania przez rząd wyroków TK w składzie z neosędziami, wyroku nie opublikowano.

Restrukturyzacja szpitali

Sprawą która miała pójść szybko, ze względu na unijne pieniądze, miała być ustawa dotycząca restrukturyzacji szpitali. W konsultacjach zgłoszono wiele uwag, mimo, że profilaktycznie i tak została okrojona. W grudniu nadal toczyły się nad nią prace, a nieoficjalnie mówiono, że może lepszym czasem do zaawansowanych prac będzie okres po wyborach prezydenckich. Tymczasem zadłużenie szpitali rosło.

Wyroku nie publikowano w Dzienniku Ustaw, a więc sytuacja wygląda tak, jakby go nie było.

E-zdrowie

Tu chciałoby się napisać więcej, ale nie bardzo jest o czym. Centralna e-rejestracja, która była obiecywana przed wyborami, raczkuje. Jej pilotaż obejmuje tylko kilka świadczeń, a w przyszłym roku, także w wąskim zakresie, ma objąć cały kraj.

–  Jest ona niezbędna, aby skrócić kolejki i lepiej gospodarować zasobami w ochronie zdrowia. Nieskuteczne próby jej stworzenia podejmowali już nasi poprzednicy. Do pilotażu centralnej e-rejestracji zgłosiło się już 150 podmiotów, które realizują świadczenia kardiologiczne lub wykonują badania profilaktyczne – mammografię i cytologię. Spośród nich 39 podmiotów zintegrowało już systemy informatyczne z systemem P1 – mówiła w połowie grudnia Izabela Leszczyna.

Krajowy Plan Odbudowy

W Krajowego Planu Odbudowy na sektor zdrowia ma iść łącznie prawie 18 mld zł.

– Na modernizację szpitali przeznaczymy 9,2 mld zł, w szczególności: na modernizację podmiotów w Krajowej Sieci Onkologicznej (5,2 mld zł) i szpitale powiatowe (1,3 mld zł). Wydamy też 2,7 mld zł na modernizację ośrodków w Krajowej Sieci Kardiologicznej i rozwój szpitali ogólnych. Na transformację cyfrową do szpitali i Centrum e-Zdrowia popłynie łącznie 4,3 mld zł, natomiast na zwiększenie liczby kadr medycznych – 3,1 mld zł. Ostatni obszar to inwestycje w naukę, na które zaplanowano 1,1 mld zł – mówiła na podsumowanie sukcesów MZ wiceminister Katarzyna Kacperczyk.

Na co trafią pieniądze z KPO na e-zdrowie? (zdjęcie: slajd z prezentacji MZ)
Na co trafią pieniądze z KPO na e-zdrowie? (zdjęcie: slajd z prezentacji MZ)

Kolejne nabory w ramach poszczególnych obszarów ruszą w 2025 roku, a wszystkie reformy i inwestycje powinny zostać zakończone do 30 czerwca 2026 roku. Czasu zostało niewiele, a konkursy na e-zdrowie ruszają bardzo późno. Na ich zrealizowanie zostanie ok. 1,5 roku. To może być dużym wyzwaniem, zwłaszcza że część pieniędzy idzie na sztuczną inteligencję, w tym na systemy wspomagania decyzji klinicznych – rozwiązania, które muszą przygotować i wdrożyć dostawcy IT. Dlatego Polska Izba Informatyki Medycznej mocno skrytykowała odpowiedzi na pytania dotyczące konkursów na e-zdrowie.

Kadry

Nie będę opisywać wszystkich zmian kadrowych, bo było ich wiele. Ale koniec roku pokazał to, czego chyba nigdy nie było – czyli środowisko lekarskie podjęło próbę odwołania prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej. Kilka okręgowych rad wystąpiło z takim wnioskiem. Z kolei u fizjoterapeutów druga próba zwołania nadzwyczajnego zjazdu, by odwołać prezesa, udała się. Zjazd z głosowaniem dotyczącym odwołania ma być w marcu 2025 r.

Z kolei u ratowników prace nad powołaniem własnego samorządu są coraz bardziej zaawansowane i w kolejnym roku rada i prezes będą już powołani.

Polska Prezydencja w UE a ochrona zdrowia

1 stycznia 2025 r. Polska obejmuje prezydencję w Radzie UE. W grudniu ogłoszono jej priorytety. W dziedzinie zdrowia prezydencja skupi się na trzech obszarach: cyfrowej transformacji opieki zdrowotnej, zdrowiu psychicznym dzieci i młodzieży oraz promocji zdrowia i zapobieganiu chorobom.

Jak czytamy w opublikowanym programie, prezydencja będzie kontynuować rozwój transgranicznych usług w zakresie e-zdrowia, ze szczególnym uwzględnieniem projektowanego systemu Europejskiej Przestrzeni Danych Zdrowotnych (EHDS). Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój rynku wyrobów medycznych, zwłaszcza tych wymagających certyfikacji i przetwarzających wrażliwe dane medyczne, a także zmieniającą się sytuację zewnętrzną związaną z wojną na Ukrainie, prezydencja zainicjuje debatę na temat bardziej rygorystycznego uregulowania cyberbezpieczeństwa wyrobów medycznych w prawodawstwie unijnym. Na okres prezydencji przypadają też rozmowy na temat ogłoszonego przez Komisję Europejską planu działania w zakresie cyberbezpieczeństwa dla szpitali i podmiotów świadczących opiekę zdrowotną.