Receptomaty: RPP grozi karami do 500 tys. zł


Lekarka-rekordzistka wystawiła w 2022 roku łącznie 429 000 recept rocznie, czyli 1175 każdego codziennie.
Lekarka-rekordzistka wystawiła w 2022 roku łącznie 429 000 recept, czyli 1175 każdego codziennie (grafika: Midjourney).

Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec rozprawia się z receptomatami. W wydanym komunikacie zaznacza, że wystawianie recept na podstawie ankiety narusza przepisy zobowiązujące placówki medyczne do udzielania świadczeń zdrowotnych z zachowaniem należytej staranności.

Szybka recepta bez konsultacji

Zgodnie z opublikowanym 6 października komunikatem, Rzecznika Praw Pacjenta ostrzega, że szybkie konsultacje polegające jedynie na wypełnieniu ankiety w celu wystawienia e-recepty (tzw. receptomaty) naruszają zbiorowe prawa pacjentów. Chodzi przede wszystkim o przepisy mówiące o obowiązku udzielania świadczeń zdrowotnych z zachowaniem należytej staranności, którego nieodłącznym elementem jest dbałość o bezpieczeństwo pacjenta.

A to oznacza, że lekarz musi dokładnie ocenić stan zdrowia pacjenta przed rozpoczęciem leczenia oraz ordynacją leków. Elementem tego procesu jest zbadanie pacjenta w gabinecie lekarskim lub na odległość w formie teleporady.

Jak przyznaje Bartłomiej Chmielowiec, w przypadku tzw. receptomatów, e-recepta wystawiania jest na podstawie ankiety on-line, czego nie można uznać za badanie wymagane do oceny stanu zdrowia pacjenta i wystawienia recepty. Taka forma nie jest też zgodna z dobrymi praktykami teleporad.

— Wypełnienie ankiety medycznej i jej weryfikacja przez lekarza nie jest równoznaczna z badaniem. Ankieta nie może być jedynym dokumentem, na podstawie którego lekarz diagnozuje i ocenia stan zdrowia pacjenta — stwierdza RPP.

Wysokie kary i nowe postępowania

Rzecznik Praw Pacjenta wydał już 9 decyzji dotyczących serwisów internetowych oferujących konsultacje lekarskie prowadzące do szybkiego uzyskania e-recepty wyłącznie na podstawie wypełnianej przez pacjenta ankiety on-line. We wszystkich uznał on stosowanie praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów.

W decyzjach RPP wzywa placówki medyczne stosujące model receptomatów do “zaniechania stosowania praktyk naruszających zborowe prawa pacjentów.” Jeśli tego nie zrobią, grozi im kara pieniężna w wysokości do 500 tys. zł.

— Regulacje prawne mają na celu zapewnienie pacjentowi bezpieczeństwa oraz skutecznego leczenia pod nadzorem lekarza, który to nadzór nie może być iluzoryczny. Chodzi w szczególności o odpowiedzialne stosowanie leków na receptę, które mogą powodować ciężkie działania niepożądane. Pacjentów nie można bezpodstawnie narażać na takie ryzyko – mówi Bartłomiej Chmielowiec.

Na 9 decyzjach się nie skończy, bo obecnie trwa kolejnych 7 postępowań w podobnych sprawach.

Walka z recepto-wiatrakami

Choć proceder jest znany od dawna, receptomaty niewiele przejmowały się zapowiedziami kar i ograniczeń. Niektóre pomysły – jak ten byłego Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego wprowadzający limit 300 e-recept na 80 pacjentów w ciągu 10 godzin pracy – odbiły się niekorzystnie rykoszetem na pracy uczciwych lekarzy.

W sierpniu Naczelna Izba Lekarska wszczęła postępowania dyscyplinarne wobec 43 lekarzy współpracujących z receptomatami. Wcześniej Zbigniew Kuzyszyn, Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej, podkreślał, że NIL “ograniczy pracę tych, którzy czyhają wyłącznie na łatwy zarobek, nie myśląc o dobru pacjenta.”

Czytaj także: Co nowego w e-zdrowiu? Pobierz bezpłatnie archiwalne wydania czasopisma OSOZ