Jaki będzie rok 2023 w farmacji? Oto, co mówią prognozy


2023 będzie rekordowym rokiem pod względem wartości sprzedaży leków w aptekach.
2023 będzie rekordowym rokiem pod względem wartości sprzedaży leków w aptekach.

Jaki będzie rok 2023 w farmacji? Po 8 miesiącach roku można już pokusić się o pierwsze prognozy przygotowane na podstawie już dostępnych danych i modeli matematycznych.

Wartość całego rynku aptecznego w roku 2023 może pierwszy raz w historii zbliżyć się bądź przekroczyć – w cenach detalicznych brutto do pacjenta – rekordowe 50 miliardów PLN.

Na rynku funkcjonować może niecałe 12 600 aptek i punktów aptecznych (dalej zwane aptekami), czyli ponad 200 mniej niż rok temu. Statystyczna apteka zanotuje w 2023 roku ponad 4 miliony PLN obrotu, o 14% więcej niż rok wcześniej. To wzrost szybszy niż na rynku, ale powodowany też malejącą liczbą aptek.

Prognozy dla rynku farmaceutycznego w 2023 roku.
Prognozy dla rynku farmaceutycznego w 2023 roku.

Sprzedaż odręczna osiągnie wartość prawie 1,8 mln PLN obrotu, co oznacza wzrost rok do roku na poziomie prawie 14%. Leki na receptę stanowią (mniej więcej po połowie: refundowane i pełnopłatne) pozostałą część obrotu statystycznej apteki. Szybciej będzie rósł obrót lekami na receptę pełnopłatnymi – może sięgnąć 18%, w przypadku refundowanych spodziewane jest niecałe 14%.

Mimo, że sprzedaż odręczna to mniej niż 50% obrotu, to przy spodziewanej marży (narzut) prawie 29% wygeneruje większą część zysku apteki. Marżowość leków refundowanych to ok. 19%, a pełnopłatnych 20%. Średnio marża 2023 może wynieść blisko 25%, o 1,2% mniej niż rok wcześniej.

Średnia cena opakowania przekroczyć może 26 PLN, czyli będzie o 5% wyższa niż w 2022 roku. Warto pamiętać, że leki refundowane są „odporne” na inflację, jednak i tu wzrost ceny może wynieść 3,7%. Dla nierefundowanych prognozowany jest wzrost – 4,8% a dla sprzedaży odręcznej 6,2%. Zatem dużo mniej niż spodziewany poziom inflacji.

Z 52 100 pacjentów obsłużonych w statystycznej aptece w 2023 roku – 44 tys. prawdopodobnie zakupi przynajmniej jeden produkt bez recepty, około 11,5 tys. co najmniej jeden lek refundowany i podobna ilość – lek nierefundowany. Ogółem – liczba pacjentów wzrośnie o ok. 1%.

Tyle mówią modele matematyczne. A teraz o tym, o czym nie mówią. W lipcu Parlament przyjął dużą nowelizację ustawy refundacyjnej. A nowelizacja zawiera – między innymi – nową tabelkę marż degresywnych.

Apteki zamykają się z powodów ekonomicznych. Nowa siatka marż umożliwia uwolnienie rocznej masy marży w wysokości 235 milionów złotych i 277 milionów – w pierwszym i drugim roku obowiązywania prawa. Dla wielu aptek ten dodatkowy zastrzyk pieniędzy jest kluczowy dla poprawy rentowności. Nowelizacja nie zadziała wprawdzie w roku 2023, stąd brak komentarza o dodatkowych środkach z tego źródła, ale jest szansa, że wejdzie w życie od stycznia 2024.

* Wszystkie dane na podstawie reprezentatywnego panelu aptek internetowych PEX/ABD. Szczegóły dostępne na życzenie. Podane informacje są autorskimi prognozami obarczonymi błędami modelu matematycznego, dlatego stanowią jedynie orientacyjne obliczenia trendów o trudnej do przewidzenia dokładności.

Czytaj także: Co Polacy kupują w aptekach internetowych?