E-zdrowie 2024-2025. Opinia branży med-tech (cz. V)


Arkadiusz Grądkowski jest Prezesem Izby POLMED od października 2021 roku
Arkadiusz Grądkowski jest Prezesem Izby POLMED od października 2021 roku

Mamy świetne rozwiązania cyfrowe, ale nadal nie trafiają one do pacjentów. Jak to zmienić? Arkadiusz Grądkowski, Prezes Izby POLMED oraz członek Zarządu MedTech Europe, podsumowuje rok 2024 w e-zdrowiu i mówi, co musi się zmienić w 2025 r.

Co czwarty wyrób medyczny jest cyfrowy

Digitalizację w polskiej ochronie zdrowia w 2024 można opisać słowami „w ciągłym procesie”. Z jednej strony nieustannie się rozwija, z drugiej zaś wciąż nieadekwatnie szybko do poziomu rozwoju technologii medycznych.

Cieszy fakt, że cyfrowe wyroby medyczne, które jeszcze niedawno wydawały się odległą wizją przyszłości, dziś stają się naszą codziennością. Operacje przy użyciu robotów chirurgicznych czy monitorowanie stanu zdrowia za pomocą urządzeń mobilnych to tylko niektóre z przykładów, które ukazują, jak bardzo zmienia się sposób, w jaki postrzegamy i realizujemy opiekę zdrowotną. Nadal jednak dostrzegalnymi barierami są nietransparentna legislacja i brak ram prawnych dla cyfryzacji opieki zdrowotnej, które istotnie blokują upowszechnianie innowacyjnych wyrobów medycznych dla pacjentów w Polsce.

Już co czwarty wyrób medyczny ma charakter cyfrowy, co doskonale obrazuje dynamikę rozwoju tej branży. Cyfryzacja wyrobów medycznych nie tylko usprawnia procesy diagnostyczne i lecznicze, ale także znacząco odciąża opiekunów medycznych. Szczególnie ważne jest to w kontekście starzejącego się społeczeństwa, które wymaga coraz większej opieki senioralnej.

Dzięki innowacyjnym technologiom, takim jak inteligentne urządzenia monitorujące stan zdrowia czy platformy telemedyczne, możliwe jest zwiększenie dostępności usług zdrowotnych dla seniorów oraz poprawa jakości ich życia. Takie wyroby jak automatyczne podnośniki, czy chociażby czujniki napełnienia wyrobów chłonnych znacząco odciążają personel medyczny i opiekunów, zwiększając tym samym wydajność systemu. W dobie starzejącego się społeczeństwa kluczowe jest, aby nowoczesne rozwiązania cyfrowe były dostępne dla jak najszerszej grupy odbiorców, zarówno w ramach zaopatrzenia indywidualnego, jak i dostępnych procedur w koszyku świadczeń gwarantowanych.

Innowacje cyfrowe nadal poza koszykiem usług gwarantowanych

Drogą do zapewnienia niezbędnego zaopatrzenia pacjentów w najbardziej nowoczesne wyroby medyczne, także te monitorujące stan zdrowia lub przypominające o leczeniu jest regularna aktualizacja wykazu wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie. Do tej pory wszelkie zmiany na wykazie były efektem dobrej woli Ministerstwa Zdrowia, a pozycje wykazu często latami czekały na aktualizację. Niewątpliwie krokiem w dobrą stronę jest przedstawiona przez Ministerstwo Zdrowia propozycja wprowadzenia zmiany, która zakłada cykliczną aktualizację wykazu (raz na dwa lata). Wprowadzenie tego typu rozwiązania pozwoliłoby na urzeczywistnienie limitów finansowania i rozszerzenie listy wyrobów medycznych o te najbardziej innowacyjne, niezbędne do codziennego funkcjonowania, a także te wspierające opiekunów i personel medyczny.

Nadal dużym wyzwaniem pozostaje wprowadzanie nowych procedur do koszyka świadczeń gwarantowanych. Chociaż coraz więcej szpitali stosuje rozwiązania robotyczne w swojej pracy, to potencjał sprzętu nie jest wykorzystywany w pełni, bowiem aktualnie w Polsce funkcjonują jedynie trzy procedury (leczenie chirurgiczne raka gruczołu krokowego, nowotworu błony śluzowej macicy i raka jelita grubego).

Wyzwaniem jest sama procedura wdrażania innowacji do systemu ochrony zdrowia, w której brakuje ram czasowych na rozpatrzenie złożonego wniosku, a ustawa nie określa listy podmiotów, które taki wniosek do Ministra właściwego do spraw zdrowia mogą złożyć. Zatem aktualnie cały proces przed przekazaniem wniosku przez Ministra do Agencji Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji jest niejawny. Nałożenie ram czasowych oraz rozszerzenie listy podmiotów, które mogłyby złożyć taki wniosek o Konsultantów Krajowych, Towarzystwa Naukowe oraz Organizacje reprezentujące Pacjentów znacznie usprawniłoby wprowadzenie innowacyjnych metod leczenia.

Zadania 2025: refundacja e-zdrowia i edukacja

W 2024 roku z Internetowego Konta Pacjenta (IKP), korzystało prawie 18 mln Polaków, co stanowi 48% populacji naszego kraju. System cieszy się popularnością głównie dzięki takim funkcjonalnościom jak dostęp do e-recept, e-skierowań, historii leczenia oraz elektronicznej dokumentacji medycznej. W dobie powszechnej cyfryzacji, ochrona zgromadzonych w systemach informacji o pacjentach staje się priorytetem. Zatem kluczowym celem na kolejne lata jest odpowiednie zadbanie o bezpieczeństwo danych medycznych.

Brak interoperacyjności oraz standaryzacji systemów medycznych to wyzwania, które wymagają pilnych rozwiązań. Tworzenie jednolitych standardów, które pozwolą na sprawną wymianę danych między różnymi systemami, jest niezbędne do zapewnienia skuteczności i bezpieczeństwa cyfrowych narzędzi medycznych.

Cyfryzacja medycyny wciąż stoi przed kilkoma istotnymi wyzwaniami. Jednym z nich jest budowanie zaufania do tego typu rozwiązań. Wielu pacjentów oraz pracowników medycznych obawia się korzystania z nowoczesnych technologii, głównie z powodu niejasności dotyczących ich działania oraz braku odpowiedniej edukacji w tym zakresie. Dlatego też edukacja i transparentność prawa muszą stanowić fundament dalszego rozwoju.

Rok 2024 to czas zmian, które wyznaczają nową erę w medycynie. Technologie cyfrowe otwierają przed nami nieskończone możliwości poprawy jakości życia, zwiększenia dostępności usług zdrowotnych i odciążenia personelu medycznego. Aby jednak w pełni wykorzystać potencjał tych rozwiązań, konieczne jest podejmowanie skoordynowanych działań w zakresie edukacji, finansowania, refundacji oraz budowy zaufania społecznego. Wchodząc w rok 2025, powinniśmy skupić się na usuwaniu barier, które mogą ograniczać rozwój cyfrowej medycyny. Tylko w ten sposób uda się zapewnić równy dostęp do nowoczesnych rozwiązań. Cyfryzacja medycyny to rewolucja, która dzieje się na naszych oczach, a jej sukces zależy od wspólnego wysiłku całego społeczeństwa i woli decydentów.