Dzięki sztucznej inteligencji, Google wchodzi do medycyny


Google prowadzi wiele badań nad m.in. algorytmami w diagnostyce (zdjęcie: Google)

Google już teraz myśli o zrewolucjonizowaniu medycyny. Ostatnie osiągnięcia w dziedzinie sztucznej inteligencji robią wrażenie i mogą mocno namieszać.

Po prawie dekadzie badań nad dużymi modelami językowymi (LLMs), doczekaliśmy się pierwszych rozwiązań AI, które każdy z nas może przetestować i praktycznie wykorzystać. Możliwości czatu ChatGPT czy Bing AI jednych zachwycają, a innych przerażają.

Także Google intensywnie pracuje nad LLM, a efektem jest Med-PaLM – opublikowany w grudniu 2022 roku duży model językowy do zastosowań medycznych. Czat został przystosowany do udzielania odpowiedzi na pytania dotyczące zdrowia z precyzją na poziomie doświadczonych ekspertów medycyny.

W pierwszych testach Med-PaLM odpowiedział poprawnie na 67,2% pytań z amerykańskiego egzaminu medycznego, a jego nowa wersja (Med-PaLM 2) uzyskała już wynik 85%. Warto wspomnieć, że opracowanie obydwu modeli dzieli zaledwie kilka tygodni. Osiągnięcia specjalnej jednostki Google Research w zakresie uczenia maszynowego pozwoliły firmie uplasować się w pierwszej piątce najbardziej wpływowych korporacyjnych instytucji badawczych pod względem liczby publikacji dotyczących zdrowia i nauk przyrodniczych według Nature Impact Index w latach 2019–2022.

Modele sztucznej inteligencji uzyskują coraz lepsze oceny w egzaminach lekarskich. W okresie zaledwie 2 lat poprawność odpowiedzi zwiększyła się dwukrotnie (z 33,3% w grudniu 2020 roku do 67,2% w grudniu 2022 roku). Ostatni z nich, Med-PaLM 2, na początku 2023 osiągnął już wynik ponad 80%.
Modele sztucznej inteligencji uzyskują coraz lepsze oceny w egzaminach lekarskich. W okresie zaledwie 2 lat poprawność odpowiedzi zwiększyła się dwukrotnie (z 33,3% w grudniu 2020 roku do 67,2% w grudniu 2022 roku). Ostatni z nich, Med-PaLM 2, na początku 2023 osiągnął już wynik ponad 80%.

W połowie kwietnia Google zrobił kolejny ważny krok zapowiadając, że medyczni użytkownicy chmury danych Google będą mogli testować najnowszą wersję Med-PaLM 2. Google podkreśla, że rezultaty testów pozwolą na rozwój rozwiązania i poprawę zdolności wyciągania wniosków oraz zgodności z wiedzą medyczną, zbadanie poziomu stronniczości (ang.: bias) i prawdopodobieństwa wystąpienia szkód w efekcie błędnie generowanych odpowiedzi.

Przejście na medycynę mobilną

Google pracuje też nad rozwojem mobilnych rozwiązań uczenia maszynowego, aby pacjenci mogli z nich korzystać w smartfonach. Gigant technologiczny już od lat prowadzi badania nad wykorzystaniem kamer w smartfonach do pomiaru tętna i diagnozy chorób skóry. W 2022 r. opublikował wyniki badań nad potencjałem selfies do oceny stanu zdrowia sercowo-naczyniowego i ryzyka zespołu metabolicznego na zdrowie oczu. Badał też, czy przykładając mikrofon smartfona do klatki piersiowej można interpretować dźwięki serca i płuc.

Wszystkie te badania opierają się czujnikach znajdujących się w każdym smartfonie. Jednym z nowych projektów Google jest wykorzystanie nowych czujników połączonych ze smartfonem do realizacji mobilnych badań ultrasonograficznych w społecznościach, gdzie dostęp do ochrony zdrowia jest ograniczony. Firma przewiduje też stopniowy wzrost roli telefonów i czujników mobilnych w świadczeniu opieki i to w sposób znacznie wykraczający poza to, co obecnie rozumiemy jako telezdrowie.

Czytaj także: Badanie naukowe pokazuje, że ChatGPT potrafi pisać zalecenia dla pacjentów