Cyfrowy minimalizm. 3 zasady dla zdrowszego życia


Filozofia cyfrowego minimalizmu zakłada rozmyślne korzystanie z nowych technologii, zwłaszcza social media.
Filozofia cyfrowego minimalizmu zakłada rozmyślne korzystanie z nowych technologii, zwłaszcza social media.

15 lat temu – gdy na rynek trafił pierwszy iPhone – nie przypuszczaliśmy, jak smartfony zmienią nasze życie. Zarówno na dobre jak i na złe. Jak korzystać z nowych technologii i aplikacji, aby to one nam służyły, a nie odwrotnie?

Skupienie w hałaśliwym świecie

To, czy nowe technologie wykorzystujemy z korzyścią, czy szkodą – w tym dla zdrowia psychicznego i jakości życia – zależy od nas. Firmy nowych technologii robią wszystko, żeby przywiązać nas do swoich nowinek, jak media społecznościowe albo aplikacje mobilne. Wykorzystują do tego sprytnie mechanizmy psychologiczne jak budowanie poczucia akceptacji społecznej, wzmocnienie samooceny, symulowanie wrażenia bezpieczeństwa.

Cyfrowy minimalizm, Cal Newport

Jak z nimi walczyć, podpowiada profesor Cal Newport w bestsellerowej książce „Cyfrowy minimalizm (Digital Minimalism). Wnioski z eksperymentu na 1600 ochotnikach, którzy poddali się miesięcznej „diecie” technologicznej, posłużyły Newport’owi do stworzenia wskazówek, jak poruszać się w natłoku cyfrowych rozpraszaczy i uwolnić od uzależniającej technologii. Chodzi najczęściej o media społecznościowe jak Facebook, czy Instagram, porównywane do przemysłu tytoniowego – celem jest sprzedawanie produktów zaprojektowanych tak, aby uzależniały, skłaniając nas do korzystania z nich, co z kolei napędza zyski ich producentów. Niestety, to odbija się negatywnie na zdrowiu – Światowa Organizacja Zdrowia mówi nawet o pandemii dolegliwości psychicznych i samotności.

Symbolem ciemnej strony technologii było wprowadzenie przez Facebooka w 2009 roku przycisku „Lubię to” z kciukiem w górę. To napędziło nigdy niezaspokojoną, wręcz obsesyjną potrzebę bycia częścią społeczności on-line. W efekcie, pojawił się fenomen FOMO (ang.: fear of missing out), czyli strach przed przeoczeniem czegoś ważnego, co aktualnie dzieje się on-line.

“Ze smartfona korzystamy 4 godziny 25 minut dziennie, sięgając do niego 58 razy. Nastolatkowie wpatrują się w ekran nawet do 9 godzin dziennie, połowę tego czasu spędzając w mediach społecznościowych. Jeszcze w roku 2000 połowa z nich prawie codziennie spotykała się z przyjaciółmi. Dziś robi to tylko jedna czwarta.”

Obrona przez nieetyczną technologią

Cyfrowy minimalizm to filozofia, która ma chronić przed sztuczkami koncernów technologicznych. Nie wystarczy po prostu wyłączyć powiadomień w telefonie albo zakazać sobie wnoszenia telefonu do sypialni, bo na dłuższą metę to nie rozwiązuje problemu kompulsywnego sprawdzania wiadomości. Wszystko zaczyna się od fundamentalnego pytania: Czy strona internetowa, aplikacja lub usługa naprawdę wnosi wartość do mojej pracy lub życia osobistego? A jeśli tak – jak częste jest uzasadnione korzystanie z niej?

Cyfrowy minimalizm zakłada, że technologię można tak zoptymalizować, aby zmaksymalizować jej wartość przy jednoczesnym zmniejszeniu kosztów czasu i energii. Jeśli aplikacja jest korzystna dla zdrowia, bo na przykład motywuje do uprawiania sportu, nie ma przeciwskazań, aby z niej korzystać. Jeśli platforma X pozwala czerpać informacje o nowych trendach, to też w porządku, ale warto ustalić zasady korzystania z niej. Największą ostrożność trzeba zachować w stosunku do rozwiązań, które służą do rozrywki. Pułapka polega na tym, że często myślimy, że to przecież tylko kilka minut dziennie, gdy w rzeczywistości skrolowanie na Facebooku, Instagramie i innych portalach sumuje się w kilka godzin.

3 zasady do zapamiętania

Cal Newport opiera nową filozofię racjonalnego korzystania z technologii na trzech tezach: bałagan jest kosztowny, optymalizacja jest kluczowa, a intencjonalność jest satysfakcjonująca.

Pierwsza zasada odnosi się do założeń tzw. Nowej Ekonomii, według której stosowanie każdej nowej rzeczy kosztuje nas czas i energię, które są ograniczonymi zasobami. Stąd trzeba dobrze się zastanowić, czy nowy system albo aplikacja pozwalają te zasoby oszczędzać, czy też eksploatują je bez żadnej wartości dodanej. Aplikacja do umawiania wizyt on-line racjonalizuje cały proces i skraca czas konieczny np. na dodzwonienie się do przychodni, redukując przy tym zbędny stres i nawet koszty. Z kolei emocjonalne i alarmistyczne wiadomości na portalu newsowym niepotrzebnie pochłaniają naszą uwagę, nic nie wnosząc do rozwoju zawodowego albo osobistego. Ten czas można zainwestować ze spokojem w inne czynności, które sprawiają przyjemność albo przynajmniej są pożyteczne.

Drugie założenie dotyczy prawa malejących zysków: nie można po prostu dokładać kolejnych elementów do procesów, oczekując ulepszeń. Instalując nowe aplikacje, robiąc dziesiątki zdjęć dziennie, smartfon staje się chaotycznym systemem, nad którym po pewnym czasie tracimy kontrolę. W takim przypadku to technologia zaczyna rządzić nami, a nie odwrotnie.

Trzecia reguła to selektywność. Nowe technologie są kuszące przez sam fakt, że są nowe. Do wyboru jest już ok. 9 milionów różnych aplikacji, które ostro rywalizują o miejsce w smartfonie, sięgając do różnych tricków, aby nie znudzić się po kilku dniach. To podejście koncentruje się na weryfikacji wartości dodanej. Czy aplikacja lub rozwiązanie przybliża cię do realizacji twoich celów?

Abstynencja cyfrowa

Aby skutecznie wprowadzić wszystkie trzy zasady w życie, trzeba najpierw zdać sobie sprawę z własnych wartości i tego, ile czasu kradnie nam smartfon. Do tego konieczny jest cyfrowy detoks, który pozwoli spojrzeć na stosowane technologie z nowej, świeżej perspektywy. To nie będzie łatwe, bo niektóre aplikacje uzależniają, nawet jeśli sobie z tego nie zdajemy sprawy. Według Newporta, większość z 1600 osób po takiej przerwie zaczęła krytycznie podchodzić do aplikacji bez wartości dodanej. Ten proces wymaga równolegle rozwinięcia zdrowych nawyków w miejsce odzyskanego czasu.

Sukcesem jest nawyk weryfikacji zasadności stosowania innowacji poprzez regularne zadawanie sobie trzech pytań:

  • Czy ta technologia wspiera moje cele?
  • Czy jest alternatywny sposób, aby je osiągnąć?
  • Jak korzystać z narzędzia, aby maksymalizować korzyści i minimalizować potencjalne szkody?

I na koniec proste wskazówki na start: Wychodząc z domu spróbuj zostawić telefon. Przestań klikać „lubię to” albo angażować się w emocjonalne dyskusje w mediach społecznościowych. Nie obserwuj życia osób, z którymi nie masz kontaktu. Włącz ograniczenia korzystania z mediów społecznościowych, aby odzyskać kontrolę nad czasem.

Czytaj także: Czy będzie żyli 150 lat dzięki postępom nauki?