Będzie nas leczył Dr Bot. To nieuniknione

Dodano: 20.10.2025


- Spójrzmy prawdzie w oczy. Sztuczna inteligencja nie jest idealna, ale lekarze też popełniają błędy - mówi dr Charlotte Blease
– Sztuczna inteligencja nie jest idealna, ale nie musi być, bo ludzie też nie są – mówi dr Charlotte Blease

W swojej nowej książce „Dr Bot: Why Doctors Can Fail Us and How AI Could Save Lives” (Dr Bot: Dlaczego lekarze mogą nas zawieść, a AI może ratować życie) dr Charlotte Blease twierdzi, że dzięki AI wizyta lekarska będzie o niebo lepsza – zarówno dla lekarzy jak i pacjentów.

O czym jest książka „Dr Bot”?

Książka stawia jedno ważne pytanie: jakie problemy w opiece zdrowotnej – zwłaszcza psychologiczne – może rozwiązać sztuczna inteligencja? Wychodzę z założenia, że lekarze nie są bogami, lecz ludźmi z ludzkimi ograniczeniami; ludźmi, którzy popełniają błędy.

Dlatego przyglądam się z bliska psychologii wizyty lekarskiej. Wielu problemów nie da się rozwiązać poprzez lepsze finansowanie lub zatrudnienie większej liczby lekarzy, a niektóre błędy i niedociągnięcia będą zawsze występować, bo wynikają z ludzkich ograniczeń. Ale pomóc może technologia.

Nie oznacza to jednak, że moja książka to „list miłosny do technologii”. Krytycznie podchodzę do narzędzi IT, które obecnie wykorzystujemy. Ale pamiętajmy, że technologia w ostatnim czasie zrobiła ogromny postęp i będzie się szybko rozwijać. Najwyższy czas na szczerą rozmowę na temat tego, jak odpowiedzialnie z niej korzystać.

To co mnie najbardziej interesuje, to przebieg wizyty lekarskiej, od umówienia się pacjenta aż do konsultacji i diagnozy. Na każdym etapie występuje cała lista niedociągnięć. Pacjenci często nie ujawniają lekarzom wszystkich – często ważnych – szczegółów choroby. Czasami o nich zapominają, oceniają je jako nieistotne albo po prostu nie chcą się z nich zwierzyć. Nie zdajemy sobie sprawy, że w ten sposób wielu chorych umiera, często z powodu wstydu. Lekarze nie mają czasu i przerywają rozmowę. W gabinecie panuje z góry narzucona hierarchia, która uniemożliwia szczerą rozmowę.

Z drugiej strony, badania sięgające lat 60. XX wieku pokazują, że pacjenci zwierzają się maszynom z najintymniejszych spraw. Nawet w wiadomościach e-mail do lekarzy ludzie przekazują więcej informacji niż podczas rozmowy twarzą w twarz.

Na każdym etapie zadaję pytanie, w jaki sposób technologia może zmniejszyć te niedoskonałości. Oczywiście sztuczna inteligencja wiąże się z nowymi problemami, ale może też zmniejszyć ukryte zakłócenia, takie jak wpływ wieku, płci lub doświadczenia lekarza na wyniki leczenia.

Najważniejsze informacje o AI i cyfryzacji ochrony zdrowia. Zaprenumeruj newsletter OSOZ
Najważniejsze informacje o AI i cyfryzacji ochrony zdrowia. Zaprenumeruj newsletter OSOZ

Od lat zdajemy sobie sprawę z niedoborów, błędów i nieefektywności w opiece zdrowotnej. Dlaczego wdrażanie technologii , która te problemy mogłaby rozwiązać, przebiega tak powoli?

To pytanie za milion dolarów. Medycyna od lat nie radzi sobie z ludzkimi ograniczeniami. Na poziomie indywidualnym, lekarze mają tendencję do postrzegania błędów jako problemu, który ich nie dotyczy. Z kolei na poziomie instytucjonalnym, medycyna od wieków opierała się innowacjom – tak było w przypadku środków antyseptycznych, znieczulenia, penicyliny, badań klinicznych, czy mycia rąk, które na początku mierzyły się z dużym sprzeciwem i musiały czekać latami na akceptację. Telemedycyna również znajduje się na tej liście.

Lekarze są szkoleni w określony, ustandaryzowany sposób i psychologicznie nie są gotowi na niektóre sytuacje stresowe albo zmęczenie. Wówczas działają nieracjonalnie i popełniają błędy. W tym zakresie sztuczna inteligencja ma przewagę, bo nigdy się nie męczy.

Książka "Dr Bot" miała premierę we wrześniu 2025 roku
Książka „Dr Bot” miała premierę we wrześniu 2025 roku

Czy lekarze zaakceptują AI w swojej pracy, czy będą ją postrzegać jako konkurencję?

Badania ankietowe, które prowadziłam przez prawie dekadę, pokazują, że lekarze zakładają, że sztuczna inteligencja przejmie zadania, których najbardziej nie lubią, takie jak prowadzenie dokumentacji medycznej. W Wielkiej Brytanii, jeden na czterech lekarzy pierwszego kontaktu już korzysta z generatywnych narzędzi AI w swojej pracy, często w pracy papierkowej. Jeszcze inne badanie wykazało, że jeden na siedmiu lekarzy korzysta z ambient AI, czyli automatycznej transkrypcji rozmów z pacjentem na wpis do EDM, jako pomocy podczas wizyt.

Narzędzia te nie eliminują błędów, ale zmniejszają wypalenie zawodowe i podnoszą doświadczenia pacjentów. Ironią losu jest to, że lekarze wierzą, że AI będzie zajmować się tylko prozaicznymi zadaniami. Ale tak naprawdę, AI będzie coraz częściej rzucać wyzwanie ich wiedzy i sposobowi diagnozy. To najwyższy czas, aby odpowiedzieć na pytanie, co powinno robić AI, a co powinno pozostać domeną lekarzy.

Czy AI wprowadza nas w lepszą erę zdrowia?

Myślę, że tak, ale z zachowaniem ostrożności. Generatywna sztuczna inteligencja może przynieść pacjentom korzyści podobne do tych, jakie dał im internet. Początkowo lekarze obawiali się, że „Doktor Google” spowoduje chaos, a pacjenci będą się sami diagnozować, co będzie miało katastrofalne skutki zdrowotne. Jednak badania pokazują, że pacjenci często dobrze znają się na narzędziach cyfrowych i wiedzą, jak znajdować informacje w internecie.

Pamiętajmy, że ponad połowa osób na świecie ma obecnie dostęp do mobilnego internetu. Dla osób, które mają ograniczony dostęp do lekarzy, albo w ogóle go nie mają, nawet niedoskonałe narzędzia sztucznej inteligencji mogą ratować życie.

ChatGPT jest często wykorzystywany jako narzędzie pierwszego kontaktu w przypadku problemów zdrowotnych. Czy to dowód na to, że medycyna oparta na AI szybko upowszechni się wśród pacjentów?

Tak i trzeba to w końcu otwarcie przyznać. Nowe badania pokazują, że pacjenci z chorobami rzadkimi są dwukrotnie częściej skłonni do korzystania z narzędzi AI. Nic dziwnego – szukanie diagnozy w obecnym systemie zdrowia może czasami trwać nawet dziesiątki lat.

Weźmy na przykład endometriozę. W Stanach Zjednoczonych diagnoza tej choroby zajmuje średnio 9 lat. Tymczasem badania pokazują, że ChatGPT może natychmiast dostarczyć dokładnych informacji. Dlaczego pacjenci mieliby czekać prawie dekadę, aby uzyskać odpowiedzi, których lekarze często nie udzielają?

Oczywiście sztuczna inteligencja nie jest idealna, ale lekarze też nie są – według dostępnych badań, tylko w połowie przypadków stosują oni medycynę opartą na dowodach naukowych. Nie możemy wymagać od maszyn wyższych standardów niż od ludzi.

Pobierz bezpłatny raport o sztucznej inteligencji w ochronie zdrowia
Pobierz bezpłatny raport o sztucznej inteligencji w ochronie zdrowia

Jakie ma Pani nadzieje związane ze sztuczną inteligencją w opiece zdrowotnej?

Nie sądzę, aby AI naprawiła czy uzdrowiła opiekę zdrowotną. Spodziewam się też, że jej wdrożenie będzie chaotyczne. Jednak, podobnie jak internet, AI przyniesie pacjentom korzyści, zwłaszcza poprzez poprawę dostępu do informacji. W przypadku lekarzy, zmniejszy obciążenie niektórymi zadaniami, nie tylko administracyjnymi.

Jednym z obiecujących przykładów jest „AI otoczenia” (ambient intelligence), która już teraz znacznie pomaga tworzyć elektroniczną dokumentację medyczną i w ten sposób eliminuje jego z najbardziej nielubianych zadań, które często prowadzi do wypalenia zawodowego.

Myślę, że pacjenci szybko nauczą się płynnie korzystać ze sztucznej inteligencji. A jeśli będziemy obchodzić się z nią odpowiedzialnie, AI sprawi, że opieka zdrowotna stanie się nieco bardziej ludzka.

Nie obawia się Pani, że książka wywoła kontrowersje? Już sam tytuł „Dr Bot” sugeruje, że sztuczna inteligencja może być lekarzem…

Nie krytykuję lekarzy. Lekarze borykają się z ogromnymi obciążeniami i niemożliwymi do spełnienia wymaganiami dotyczącymi posiadanej wiedzy i kompetencji. Twierdzę jedynie, że oczekujemy od nich zbyt wiele.

Rozmowy na temat AI często dzielą. Ludzie przyjmują albo postawę utopijną, gdzie AI jest cudownym środkiem na każdy problem, albo dystopijną, gdzie AI oznacza katastrofę dla ludzkości. Żaden z tych scenariuszy się nie sprawdzi i nie wnosi niczego do dyskusji o AI. Potrzebujemy poważnych, wyważonych argumentów na temat tego, gdzie AI powinna być stosowana w ochronie zdrowia, a gdzie nie oraz jak zadbać o prywatność pacjentów i bezpieczeństwo danych.

  • Połowa lekarzy w Wielkiej Brytanii i USA ma wypalenie zawodowe lub depresję.
  • W podręcznikach medycznych ciała mężczyzn pojawiają się trzy razy częściej niż ciała kobiet.
  • Około 10% kobiet cierpi na endometriozę, ale diagnoza zajmuje średnio 8,6 roku (USA).
  • W Europie diagnoza wielu rzadkich chorób zajmuje około 10 lat. Choruje na nie 1 na 10 osób
  • Wyniki nowych badań klinicznych są wdrażane do praktyki lekarskiej średnio po 17 latach.
  • Co 39 sekund publikowany jest artykuł w dziedzinie biomedycyny; przeczytanie zaledwie 2% z nich zajęłoby lekarzowi 22,5 godziny dziennie.

Charlotte Blease jest profesor nadzwyczajną na Uniwersytecie w Uppsali (Finlandia) i badaczką w Harvard Medical School. Opublikowała ponad 150 recenzowanych artykułów i książek. Od lat prowadzi badania naukowe nad zastosowaniem AI w ochronie zdrowia.