Nowe dane: sprzedaż opioidów w Polsce wzrosła o 255%


Opioidy to obecnie najskuteczniejsze leki przeciwbólowe
Opioidy to obecnie najskuteczniejsze leki przeciwbólowe

Nazywane narkotycznymi lekami przeciwbólowymi, opioidy są w stanie pokonać najsilniejszy ból, hamując przepływ sygnałów bólowych do mózgu. Ceną za wysoką skuteczność, jest ich uzależniający charakter. W 2021 roku w aptekach sprzedażo ponad 11 mln opakowań leków z tej grupy, o 2,2 mln opakować więcej niż 5 lat wcześniej. Czy grozi nam kryzys opioidowy?

Problem jest bardzo poważny: rosnące uzależnienie od opioidów w USA doprowadziło w 2021 roku do zgonu 108 000 osób. W Polsce brakuje danych na temat tego, ile osób umiera w wyniki przedawkowania lub skutków ubocznych zażywania opioidów. Można jednak się tylko domyślać, że jest ich coraz więcej w związku z rosnącą konsumpcją.


Infografika oraz pełna analiza sprzedaży opioidów w latach 2002-2021 dostępna jest w czasopiśmie OSOZ Polska. Kliknij tutaj, aby pobrać bezpłatnie to wydanie.

Raport na temat konsumpcji opioidów w czasopiśmie OSOZ Polska
Raport na temat opioidów w czasopiśmie OSOZ Polska

Co to są opioidy?

Wśród opioidów można wyróżnić środki pochodzenia naturalnego (kodeina, morfina), półsyntetyczne (heroina, oksykodon), syntetyczne (tramadol, metadon, loperamid, fentanyl) i endogenne (endorfiny, endomorfiny itd.).

Nie tylko uśmierzają ból, ale także poprawiają jakość życia pacjentów z chorobami nowotworowymi, zwyrodnieniowymi stawów, bólami porodowymi, półpaścem czy po zabiegach chirurgicznych i urazach kręgosłupa. W Polsce tylko słabe leki opioidowe, jak kodeina i loperamid, są dostępne bez recepty. Niektóre z nich mają też działanie przeciwkaszlowe. Pozostałe można kupić tylko na receptę RP i RPW (zawierające środki odurzające lub substancje psychotropowe) lub otrzymać podczas hospitalizacji.

Posiadają wysoką skuteczność, ale niestety mocno uzależniają. Po ich odstawieniu lub nawet zmniejszeniu dawki może dojść do głodu opioidowego objawiającego się silną potrzebą kontynuacji zażywania, a w efekcie – do przedawkowania i zgonu. Inną negatywną cechą jest szybka tolerancja w organizmie i konieczność stosowania coraz większych dawek, aby osiągnąć ten sam cel terapeutyczny.

Jak wygląda sprzedaż w aptekach?

Przeprowadzona przez ekspertów OSOZ analiza dotyczy tylko sprzedaży w aptekach, jednak opioidy są też bardzo często podawane w lecznictwie zamkniętym, przykładowo w szpitalach.

Dwadzieścia lat temu, w 2002 roku pacjenci zakupili w aptekach 4,80 mln opakowań leków opioidowych. Od tego czasu, z roku na rok sprzedaż głównie wzrastała. W 2021 roku pacjenci zakupili w aptekach 11,08 ml opakowań leków opioidowych, a więc 2,3 razy więcej. Z dostępnych danych widać, że znaczne przyspieszenie konsumpcji występuja od 2014 roku.

Wraz z ilością rośnie też wartość sprzedaży. W 2021 roku na leki opioidowe pacjenci wydali łącznie 404,69 mln zł. Mowa o rynku leków refundowanych, w zdecydowanej większości dostępnych na receptę. Średnia cena opakowania wynosi obecnie 36,52 zł.

Analiza danych za ostatnie 20 lat sugeruje, że największy popyt na te leki występuje w lipcu, październiku i grudniu, a najmniejszy – w lutym.

Bardzo szybko rośnie asortyment opioidów dostępnych w aptekach. W 2002 roku pacjenci mogli wybierać spośród 58 różnych produktów, a w 2021 roku było to już 5 razy więcej – 293 produktów.

Sprzedaż w 2022 i 2023 roku (prognoza)

Zgodnie z wyliczonymi prognozami, sprzedaż za cały 2022 rok wyniesie 11,83 mln opakowań. Wzrost liczony rok do roku będzie równy 6,79%. W 2023 roku będzie miał miejsce kolejny, choć niewielki wzrost wynoszący 0,79%, a sprzedaż ukształtuje się na poziomie 11,93 mln opakowań. Prognoza zakłada, że kontynuowany będzie trend z poprzednich lat.

Wzrastający popyt na opioidy ma kilka źródeł. Wśród nich jest na pewno rosnąca wrażliwość na problem leczenia bólu, oczekiwania pacjentów oraz wzrost zachorowalności na m.in. choroby nowotworowe. Dane z rynku amerykańskiego, gdzie mówi się o pandemii opioidów, są alarmujące. W 2020 roku zmarło z powodu ich nadużywania 30% osób więcej niż w 2019 roku.

Czytaj także: Ile środków nasennych i uspokajających kupują Polacy?