Czy 2025 będzie rokiem agentów AI dla zdrowia?

Dodano: 10.02.2025


Agenci AI to specjalizowane duże modele językowe (jak ChatGPT), wytrenowane do wykonywania określonych czynności w świecie realnym, jak np. zadzwonienie do lekarza albo rezerwacja hotelu
Agenci AI to specjalizowane duże modele językowe (jak ChatGPT), wytrenowane do wykonywania określonych czynności w świecie realnym, jak np. zadzwonienie do lekarza albo rezerwacja hotelu

Zamówią jedzenie, zorganizują podróż i umówią telefonicznie wizytę lekarską – agenci AI już wkrótce załatwią za nas codzienne sprawy. Jak pomogą w sprawach związanych ze zdrowiem?

Agent AI. Każdy będzie miał swojego asystenta

1 października 2024 r. uczestnicy konferencji zorganizowanej przez OpenAI, firmę stojącą za ChatGPT, mogli przekonać się, jak będą działać agenci AI. Obecny na scenie moderator poprosił AI o zamówienie truskawek z dostawą na wydarzenie. A dokładnie 400 truskawek pokrytych czekoladą, sosem waniliowym i masłem orzechowym. Zamówienie nie powinno kosztować więcej niż 1500 USD i być dostarczone na wskazany adres. Agent AI o kobiecym głosie dzwoni do sklepu, przedstawia się, negocjuje warunki i składa zamówienie. Tak, jak robi to człowiek, używając głosu idealnie naśladującego ludzkie emocje. Uczestnicy reagują śmiechem, gdy agent AI informuje dostawcę, że zapłaci gotówką. Oczywiście tego samodzielnie zrobić nie jest w stanie, ale za to bez problemu może użyć udostępnionej karty kredytowej. Nie wiadomo jedynie, czy to był zaplanowany przez OpenAI żart czy błąd systemu: po tym, jak AI pyta, ile zajmie dostawa, dostawca sklepu odpowiada, że 37 sekund. AI dziękuje bezkrytycznie, komentując, że to „niezwykle szybko”.

Zapowiadane na rok 2025 rok rozwiązanie to kolejny krok w ewolucji sztucznej inteligencji: po dużych modelach językowych (LLM, Large Language Model), z których korzystamy od 2 lat, przyszedł czas na duże modele akcji (LAM, Large Action Models). Dotychczas roboty mogły wykonywać manualne i powtarzalne czynności na liniach produkcyjnych. Nie potrzebowały do tego żadnej inteligencji, ale z góry zaprogramowanych i powtarzalnych ruchów. Z kolei agenci AI wykonają za ludzi zadania niewymagające siły, ale intelektu.

Agent AI załatwi sprawy, które wykonujemy niechętnie

Agent AI załatwi za nas sprawy w świecie rzeczywistym, kontaktując się z innymi ludźmi. To mogą być formalności, na które często tracimy dużo czasu: wyszukanie i zamówienie rzeczy w sklepie internetowym o określonej cenie, umówienie wizyty u fryzjera, zorganizowanie podróży służbowej wraz z rezerwacją lotu i noclegu.

Agent AI będzie mógł też zadzwonić do przychodni i umówić nas na wizytę w dogodnym czasie, sprawdzając uprzednio nasz kalendarz. Albo przypomnieć i zarezerwować termin szczepienia na grypę i badania profilaktycznego. Agent AI musi otrzymać jasne wskazówki, co ma zrobić oraz uzyskać dostęp do zasobów, które pomagają ludziom w wykonywaniu niektórych czynności, np. kalendarza, danych osobowych, konta bankowego czy karty kredytowej.

Agenci AI nie będą udawać, że są prawdziwymi ludźmi. Zresztą zabrania tego obowiązujący już EU AI Act. Podczas prezentacji OpenAI, system przedstawia się jako „asystent AI” osoby, na zlecenie której dzwoni.

Czy to się sprawdzi w ochronie zdrowia?

OpenAI podkreśla, że agenci AI przeznaczeni są do prostych zadań i zostaną wytrenowani w zgodzie z wartościami reprezentowanymi przez ludzi. Umówienie na wizytę do lekarza przez telefon może z powodzeniem przejąć agent AI. Ten będzie cierpliwie czekał na linii i dzwonił do skutku. W ten sposób człowiek nie musi tracić czasu, gdy numer jest zajęty. Zresztą już teraz technologia pośredniczy w kontakcie pacjenta z rejestracją, a mianowicie gdy wizyta jest umawiana przez aplikację mobilną albo internet.

Z końcem stycznia 2025 r., OpenAI udostępnił pierwszych agentów, na razie dla użytkowników ChatGPT w wersji biznesowej, która kosztuje 200 USD miesięcznie. Z ChatGPT korzysta obecnie ok. 390 mln osób (stan na grudzień 2024) .

Dłużej trzeba będzie poczekać na bardziej zaawansowanych agentów AI zdrowia, czyli systemy które nie tylko umówią badania i wizyty, ale także same podpowiedzią, kiedy wykonać szczepienia, pomogą poruszać się po zawiłym systemie zdrowia osobom chorym przewlekle czy dopasują dietę dla osób z grup ryzyka. To zadania o wiele bardziej skomplikowane i wymagające dostępu do danych z np. indywidualnego konta pacjenta. Ministerstwo Zdrowia, choć zapowiada wprowadzenie asystentów AI na IKP, raczej nie zaryzykuje reputacji i zaufania porywając się na agentów AI. Pozostaje pytanie, czy ludzie na rzecz wygody będą gotowi zrezygnować z kontroli nad tym, co robią. To się okaże, gdy na rynek trafią pierwsi agenci AI i miliony osób zaczną testować ich kompetencje.