Kosmetyki z filtrami UV z aptek coraz popularniejsze


Polacy pokochali kosmetyki apteczne, w tym te z filtrami UV
Polacy pokochali kosmetyki apteczne, w tym te z filtrami UV

W 2022 roku, w polskich aptekach sprzedano 2,7 mln opakowań kremów przeciwsłonecznych. Kosztują one średnio 41,53 zł, czyli kilka razy więcej niż marki dyskontowe dostępne w drogeriach. Mimo to, popyt na nie szybko rośnie.

Kliknij tutaj, aby zobaczyć pełny raport sprzedaży z infografiką (czasopismo OSOZ, str. 70)

Kosmetyki z ochroną przeciwsłoneczną

Ochrona UVA/UVB

Wraz ze światłem słonecznym do atmosfery dociera promieniowanie ultrafioletowe. UVC, które jest najbardziej niebezpieczne, zatrzymuje ozonosfera. Jednak UVB (oddziałujące na wierzchnią warstwę skóry) i UVA (docierające do głębszych warstwy naskórka) są w nadmiarze szkodliwe. Dlatego warto zadbać o odpowiednią ochronę skóry za pomocą kosmetyków z tzw. sunblockerami. Polacy robią to coraz częściej, o czym świadczą dane sprzedaży kosmetyków z ochroną UV w aptekach.

Wśród nich są kremy, spraye i pomadki z filtrami UV o różnej sile ochrony. Określa ją SPF (Sun Protection Factor), współczynnik opisujący, o ile czasu dłużej (mnożnik) możemy bezpiecznie przebywać na słońcu po zastosowaniu produktu z filtrem UV. Środki przeciwsłoneczne dzielą się na te z filtrami fizycznymi odbijającymi promienie słoneczne i chemicznymi – pochłaniającymi je. Przykładowo, filtr 30 oznacza, że na słońcu można przebywać 30 razy dłużej niż bezpieczny okres bez kremu czyli 20 minut (czyli 600 minut). Jednak pod warunkiem prawidłowej aplikacji kremu.

Globalna sprzedaż kosmetyków z filtrami UV systematycznie pnie się w górę, a wartość tego rynku w 2023 roku szacowana jest na 10 mld USD. Prognozowane tempo wzrostu do 2027 roku powinno się utrzymać na poziomie ok. 5% rok rocznie.

Drogie, ale sprzedaż rośnie

Aby zobrazować sprzedaż kremów z filtrami UVA/UVB w aptekach, eksperci OSOZ przeanalizowali dane od początku 2002 roku. Wówczas sprzedanych zostało zaledwie 133 673 opakowań. Od 2007 roku sprzedaż zaczęła szybko rosnąć i w 2022 roku Polacy kupili już 2 748 024 opakowań sunblockerów za łączną kwotę 114 127 176 zł. To 20 razy więcej niż 20 lat temu.

Kremy z filtrami przeciwsłonecznymi to produkt mocno sezonowy. W miesiącach wiosenno-letnich wartość sprzedaży jest największa: od maja do lipca przekracza 5 mln zł, a najwyższą wartość osiąga w czerwcu – 7,51 mln zł. W okresie od września do lutego jest natomiast najniższa i nie przekracza 2,55 mln zł.

Kosmetyki apteczne są z reguły droższe od tych z drogerii i ta sama reguła dotyczy też sunblockerów. Co ciekawe, mimo iż sprzedaż w okresie ostatnich 20 lat zwiększyła się 20-krotnie, to ich ceny już nie rosły tak szybko. Dzisiaj płacimy za nie średnio dwa razy tyle co w 2002 roku, a dokładnie 41,53 zł. To sporo analizując marki dyskontowe. Jednak produkty sprzedawane w aptekach pozycjonowane są jako lepszej jakości (dermokosmetyki).

Za tą popularnością idzie wybór. W minionym roku na półkach aptecznych można było znaleźć już 818 produktów z omawianej grupy, czyli 13 razy więcej niż 20 lat temu.

Prognoza na 2023 rok

Biorąc pod uwagę dotychczasowe trendy można się spodziewać, że najbliższych latach zarówno ilość jak i wartość sprzedaży nadal będą wzrastać: w 2023 roku wzrośnie o 1,38% w porównaniu do roku poprzedniego i wyniesie 2,79 mln opakowań. W 2024 roku nastąpi kolejny wzrost (o 4,97%) i zacznie się zbliżać do granicy 3 mln (a dokładnie wyniesie 2,92 mln opakowań).

Wpisuje się to w trend rosnącej popularności dermokosmetyków dostępnych w aptekach. Dane za rok 2022 roku nie wskazują też, aby miała to drastycznie zmienić rosnąca inflacja.

Ceny będą rosły, ale bardzo powoli, a wzrost nie powinien przekroczyć 1% w skali roku.

Trzeba też pamiętać, że kosmetyki zawierające ochronę UV sprzedawane w aptekach to tylko niewielka część całego asortymentu tych produktów – większość z nich sprzedaje się w drogeriach i marketach.

Czytaj także: Sprzedaż antydepresantów większa o 30% niż przed pandemią