Raport: Polska w ogonie rewolucji AI. Co nas blokuje?

Dodano: 25.11.2025


Słaba infrastruktura danych i prawo hamują rozwój AI w Polsce
Słaba infrastruktura danych i prawo hamują rozwój AI w Polsce

Raport Komisji Europejskiej „Sztuczna inteligencja w sektorze publicznym: przegląd sytuacji w Europie” (Study on the deployment of AI in healthcare) pokazuje czarno na białym, jak nieżyciowe prawo i brak wiedzy o AI hamują jej powszechne wykorzystanie. Polsce doskwierają przede wszystkimi luki w infrastrukturze i danych, a AI w ochronie zdrowia ma marginalne znaczenie.

  • Regulacje, brak wiedzy i infrastruktury hamują wdrażanie AI w sektorze publicznym UE.
  • Wdrażanie AI w Polsce jest fragmentaryczne. Brakuje kompetencji i funduszy.
  • Tylko ok. 6% placówek zdrowia w Polsce korzysta z AI.
  • Nowa strategia AI do 2030 tylko ogólnie wspomina ochronę zdrowia.
  • Raport wskazuje na bariery: brak interoperacyjności danych, niedobór specjalistów i jasnych wytycznych, sugerując tworzenie centrów kompetencji i wsparcia dla jednostek publicznych.

Europa chce postawić na AI, ale przeszkód nie brakuje

Mimo, że można odnieść wrażenie, że Europa przede wszystkim reguluje zastosowanie AI, to tylko połowa prawdy. W mediach tematem numer jeden jest unijny Akt w sprawie AI, wprowadzający opartą na ryzyku klasyfikację AI (od minimalnego do niedopuszczalnego ryzyka) i regulujący wdrażanie AI w obszarach publicznych o wysokim ryzyku, w tym opiece zdrowotnej.

Newsletter czasopisma OSOZ

Równolegle UE inwestuje w infrastrukturę i technologię. Wśród przykładów są platforma AI-on-Demand (najlepsze europejskie narzędzia, zbiory danych i usługi AI dla badań naukowych i przemysłu), ośrodki testowania i eksperymentowania (TEF) oraz cyfrowe centra innowacji (EDIH). O ile sektor prywatny nieźle sobie radzi z adaptacją AI, raport widzi duże zaległości właśnie w sektorze publicznym, gdzie AI mogłaby zmniejszyć niepotrzebną biurokrację i poprawić efektywność.

Ale rzeczywistość na razie rozczarowuje. Wdrażanie AI często kończy się na projektach pilotażowych, a niepewność legislacyjna zniechęca skutecznie do próbowania nowego. Jedną z największych barier są zamówienia publiczne. Niewiele organizacji publicznych posiada wiedzę niezbędną do przygotowania przetargów na rozwiązania z AI, które muszą zawierać techniczne specyfikacje w tym kryteria oceny wydajności algorytmów.

Polska: otwartość na innowacje jest, brakuje pieniędzy i danych

Jak zauważają autorzy raportu, Polska „nie jest ani technologicznym maruderem, ani liderem, ale krajem podejmującym przemyślane działania w ramach krajowej strategii AI.” Za strategiczny rozwój AI w Polsce odpowiada Ministerstwo Cyfryzacji. Obecnie trwają prace nad nową strategią AI do roku 2030, która ma zastąpić pierwszą na lata 2020–2027.

AI w polskim sektorze usług publicznych to rzadkość. Wprawdzie odbyło się kilka pilotaży, ale nic z nich nie wyniknęło. Przykładowo, Ministerstwo Sprawiedliwości badało możliwości wykorzystania AI do optymalizacji wewnętrznego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Testowano nawet „Narzędzie do automatyzacji pracy sądów”, czyli system wykorzystujący przetwarzanie języka naturalnego do kategoryzowania dokumentów prawnych i ich przetwarzania w zależności od stopnia złożoności. Innym przykładem są narzędzia analizy prawnej, które miałyby pomóc sądom analizować precedensy i trendy.

W ochronie zdrowia, szpitale w Warszawie i Wrocławiu przetestowały narzędzia sztucznej inteligencji do wykrywania raka płuc na podstawie tomografii komputerowej. Niektóre szpitale regionalne wykorzystują sztuczną inteligencję do prognozowania przepływu pacjentów, szczególnie na oddziałach ratunkowych, co pozwala lepiej alokować zasoby personelu medycznego.

Jednak wdrażanie sztucznej inteligencji w opiece zdrowotnej jest fragmentaryczne i często uzależnione od finansowania unijnego lub inicjatyw regionalnych. Nic dziwnego, że tylko niecałe 6% placówek zdrowia korzysta obecnie z AI. Nie ma jednolitej platformy sztucznej inteligencji na poziomie krajowym. Jedyną nadzieją jest Platforma Usług Inteligentnych (PUI) zapowiadana na 2026 rok przez Centrum e-Zdrowia i finansowana z KPO. Poprzez PUI, wszystkie szpitale w sieci szpitali będą miały bezpłatny dostęp do algorytmów AI.

Mało się też dzieje na poziomie miast i gmin. Poznań wykorzystuje AI do optymalizacji rozkładów jazdy transportu publicznego na podstawie danych o ruchu drogowym i pasażerach w czasie rzeczywistym. Z kolei Łódź integruje AI z systemami zarządzania energią w celu optymalizacji ogrzewania i chłodzenia w budynkach użyteczności publicznej. I w tym przypadku to wyjątki w regule.

Pobierz bezpłatny raport OSOZ "42 aplikacje zdrowotne"
Pobierz bezpłatny raport OSOZ „42 aplikacje zdrowotne”

Nowa strategia AI do 2030. O zdrowiu mało i ogólnikowo

Rozwój AI w ochronie zdrowia zajmuje tylko 2 strony w nowej, 64-stronicowej strategii AI. Czytamy w niej m.in., że AI wykorzystuje już ok. 20% placówek medycznych na świecie, a do 2035 r. ma być obecna w 90% szpitali. AI przyczynia się do redukcji czasu poświęcanego na zadania administracyjne, wspiera diagnostykę, rozwój leków i urządzeń medycznych, a także może złagodzić skutki niedoboru personelu.

Dokument zwraca uwagę, że mamy predyspozycje do rozwoju AI. W ochronie zdrowia stworzyliśmy solidną infrastrukturą cyfrową (e-recepta, e-skierowania, EDM i Internetowe Konto Pacjenta IKP), rośnie krajowy ekosystem startupów rozwijających rozwiązania med-tech. Wspomina się też o Europejskiej Przestrzeni Danych dotyczących Zdrowia (EHDS), która zapewni pacjentom w UE bezpieczny dostęp do dokumentacji medycznej oraz pozwoli naukowcom na wykorzystanie zanonimizowanych danych do badań.

I to tyle. Brakuje ambitnego planu i konkretnych inicjatyw. Efekt widać gołym okiem: nasz kraj plasuje się na 36 miejscu Tortoise Global AI Index – rankingu obejmującego 83 kraje na świecie i oceniającego dojrzałość wdrażania AI po względem 122 wskaźników. Raport „Sztuczna inteligencja w sektorze publicznym” wylicza też przeszkody, jakie uniemożliwiają Polsce przyspieszenie tempa wdrażania AI:

  • Fragmentacja systemów informatycznych i brak interoperacyjności danych;
  • Państwo konkuruje z prywatnymi firmami o nielicznych specjalistów w dziedzinie AI. Większość gmin nie dysponuje własnym know-how w tym zakresie;
  • Brak jasnych wytycznych dotyczących wdrażania AI w procesie zamówień publicznych.

Raport kończy prosta konkluzja: ambicje Europy w zakresie AI nie są jedynie obowiązkiem Brukseli, ale też Warszawy, Wiednia, Lizbony i setek gmin, gdzie cyfrowe usługi publiczne mają wpływ na życie obywateli. Raport zaleca tworzenie centrów kompetencji AI, międzyministerialnych gremiów doradczych, organizację szkoleń dla pracowników sektora publicznego, inwestowanie w przygotowania do Europejskiej Przestrzeni Danych (w tym EHDS).