Poziom wdrażania e-zdrowia w 29 krajach Europy


Badanie implementacji zdrowia cyfrowego w Unii Europejskiej
Badanie implementacji zdrowia cyfrowego w Unii Europejskiej

Na zlecenie Francuskiego Ministerstwa Solidarności i Zdrowia, firma konsultingowa EY przeanalizowała poziom digtializacji ochrony zdrowia w 29 krajach Europy. Co wynika z badania?

Analizie poddano 38 dokumentów regulacyjnych w zakresie digitalizacji ochrony zdrowia opracowanych w 27 krajach Unii Europejskiej, Szkocji i Norwegii. Przyjrzano się 5 kluczowym elementom najmocniej wpływającym na adaptację zdrowia cyfrowego: administrowaniu digitalizacją, bezpieczeństwu i interoperacyjności, podejściu do wdrażania rozwiązań e-zdrowia, budowaniu platform e-zdrowia na poziomie kraju, promocji innowacji.

Na tej podstawie przygotowano ogólne rekomendacje i profile dla każdego z krajów z naciskiem na kwestie etyki, co zresztą było punktem ciężkości Francuskiej Prezydencji w Radzie UE w pierwszym półroczu 2022 roku. Oto wnioski z 213-stronicowego dokumentu.

Strategie już są, ale z wdrożeniem bywa różnie

Na początek dobre informacje: 25 z 29 krajów objętych analizą wdrożyło krajowe strategie zdrowia cyfrowego. Także zdecydowana większość określiła strategiczne cele i mapę drogową dla cyfryzacji. W większości przypadków ambicje są takie same, czyli „stworzenie zorientowanego na pacjenta systemu ochrony zdrowia”. Gorzej z konkretami, bo do realizacji potrzebna jest cyfryzacja wsparta reformami całego systemu ochrony zdrowia. 2/3 krajów posiada specjalną jednostkę lub agencję, która koordynuje digitalizację ochrony zdrowia, a niektóre powołały nawet dedykowany komitet złożony z przedstawicieli pracowników ochrony zdrowia i pacjentów doradzający w kwestiach stosowania i oceny technologii zdrowia cyfrowego.

75% ustanowiło ramy interoperacyjności danych medycznych bazujące na takich standardach jak SNOMED-CT, HL7 FHIR czy profile IHE. Widać dużą jednolitość standardów interoperacyjności i strategii w ramach UE. 56% posiada regulacje bezpieczeństwa danych medycznych. Kwestia przetwarzania danych medycznych w celach wtórnych jest już wprawdzie uregulowana w 20 krajach, ale tylko 14 z nich ma do tego odpowiednią infrastrukturę techniczną.

Najpopularniejszym rozwiązaniem jest e-recepta, choć na razie obowiązkowa tylko w 5 krajach. Niemal 70% państw wdrożyło narodowe portale e-zdrowia, z pomocą których pacjenci mają dostęp do swoich danych. W teorii, bo rozbieżności w postępie wdrażania są bardzo duże pomiędzy państwami UE. Zaskakujący jest wniosek, że nadal w dużej części cyfrowych systemów zdrowia nie są przestrzegane przepisy dotyczące przetwarzania danych (RODO).

COVID-19 przyspieszył procesy cyfryzacji zdrowia i pokazuje to też omawiany raport delegacji ministerialnej ds. zdrowia cyfrowego Francuskiego Ministerstwa Solidarności i Zdrowia. Przez pandemią jedynie kilka krajów Europy refundowało usługi telemedyczne, obecnie już większość (20 z 29). 38% krajów refunduje nawet korzystanie z aplikacji mobilnych zdrowia cyfrowego. Poprawiła się też sytuacja w zakresie finansowania projektów – większość badanych systemów posiada specjalne fundusze badawcze na rozwój rozwiązań e-zdrowia.

Widać, że zdrowie cyfrowe zaczyna dojrzewać. To nadal wczesna faza budowy infrastruktury i stopniowej adaptacji rozwiązań przez pracowników ochrony zdrowia i pacjentów. Badanie wyraźnie pokazuje, że takie kwestie jak etyka w zdrowiu cyfrowym, odpowiedzialna ekologicznie cyfryzacja czy równy dostęp do rozwiązań e-zdrowia dopiero zaczynają kiełkować w świadomości. Przykładowo, tylko w 7 krajach pacjenci mają bezpośrednią możliwość decydowania o wykorzystaniu ich danych do celów naukowych. Nie ma się co dziwić, że nie jest to priorytetem, bo nadal występują opóźnienia w podstawowych kwestiach cyfryzacji.

Wyniki dla Polski

Raport zawiera też krajowe profile digitalizacji. W przypadku Polski, autorzy zauważyli, że wdrożone już zostały takie narzędzia jak EDM, e-recepta, system identyfikacji pacjenta, narodowa infrastruktura (P1), regulacje dotyczące refundacji usług e-zdrowia. Główne braki występują głównie w tworzeniu ram interoperacyjności danych oraz dostępie pacjentów do pełnych danych medycznych. Tylko 30% instytucji stosuje obecnie standard wymiany danych CDA HL7, brak jest danych co do stosowania zyskującego na znaczeniu w Europie standardu SNOMED-CD.

Krytycznie odniesiono się do braku planów dotyczących zwiększenia dostępu do rozwiązań zdrowia cyfrowego dla wszystkich obywateli czy ignorowanie zagadnienia odpowiedzialnego zdrowia cyfrowego, także w aspekcie etycznym. Do plusów zaliczono wgląd do danych pacjenta (Internetowe Konto Pacjenta), szkolenia pracowników ochrony zdrowia w zakresie cyfryzacji oraz przyspieszenie digitalizacji od czasu pandemii COVID-19.

Jak przyspieszyć cyfryzację w ochronie zdrowia? 3 zalecenia
Jak przyspieszyć cyfryzację ochrony zdrowia? 3 zalecenia

6 wniosków z raportu

Zdrowie cyfrowe jest już priorytetem w całej UE

Wszystkie kraje opracowały strategie rozwoju zdrowia cyfrowego, skupiając się głównie na wdrażaniu podstawowych usług krajowych, telemedycynie oraz poprawie interoperacyjności i bezpieczeństwa ekosystemu.

Przepisy nie zawsze idą w parze z innowacjami

Wdrażanie i skuteczność cyfrowego zdrowia mogą być hamowane brakiem dobrze zaprojektowanych ram regulacyjnych, zwłaszcza gdy rozwiązania nie są obowiązkowe. Spora część regulacji istnieje w teorii i nie jest egzekwowana, zwłaszcza w innowacyjnych obszarach takich jak m-zdrowie, terapie cyfrowe czy sztuczna inteligencja w medycynie.

Standardy interoperacyjności są, ale z ich egzekwowaniem jest gorzej

Trzeba wzmocnić wdrażanie w praktyce norm interoperacyjności, bo mają one kluczowe znaczenie dla osiągnięcia płynnego obiegu danych zdrowotnych w krajowych ekosystemach zdrowia, a w efekcie – lepszej koordynacji świadczenia usług. Perspektywicznie chodzi o stworzenie europejskiego e-ID pozwalającego na uniwersalny dostęp do e-kartoteki medycznej.

Zagadnienia etyczne są ignorowane

Rośnie świadomość związana z etyką przetwarzania danych i równego dostępu do e-zdrowia, ale nie przekłada się to na konkretne działania. Wiele osób nadal nie może sprawdzać własnych danych zdrowotnych, dystrybucja rozwiązań e-zdrowia jest nierówna w poszczególnych grupach pacjentów, dane pacjentów są często przetwarzane bez ich zgody.

Etyka w fazie projektowania (ethics by design) determinuje akceptację e-zdrowia

Aby rozwiązania zdrowia cyfrowe były szeroko wykorzystywane, muszą być akceptowane przez świadczeniodawców opieki zdrowotnej i pacjentów. W tym celu zaleca się przyjęcie tzw. podejścia etyki w fazie projektowania.

Odpowiedzialne ekologicznie zdrowie cyfrowe? To na razie tylko hasło

Zielony, zrównoważony rozwój zdrowia cyfrowego to nadal świeży temat. W skrócie chodzi o wypracowane najlepszych praktyk i strategii ukierunkowanych na zmniejszenie zużycia energii przez zdrowie cyfrowe w związku z kryzysem klimatycznym. Przykładowo, telemedycyna pozwala zredukować emisję CO2 generowaną przez dojazdy pacjentów. Ten temat na pewno zyska większe zainteresowanie w związku z celami neutralności klimatycznej w UE.

Czytaj także: 5 ukrytych barier hamujących wdrażanie systemów IT w placówkach ochrony zdrowia