Polski menedżer zdrowia: Zarobki, obowiązki, wyzwania


Dyrektorzy szpitali i przychodni muszą szukać kompromisów pomiędzy dobrem pacjenta a rachunkiem ekonomicznym
Dyrektorzy szpitali i przychodni muszą szukać kompromisów pomiędzy dobrem pacjenta i rachunkiem ekonomicznym

Polscy menedżerowie zdrowia pracują dużo, stając na głowie, aby pogodzić rosnące wymagania w stosunku do jakości opieki z niskim finansowaniem świadczeń medycznych, brakami personelu i galopującą inflacją. Do listy wyzwań dołączyła jeszcze digitalizacja. To zawód tylko dla odważnych.

Zarobki 5x razy mniejsze od kolegów na Zachodzie

Z danych opublikowanych przez Polską Federację Szpitali wynika, że prawie 60% dyrektorów szpitali posiada ponad 10-letni staż. Jednocześnie zarabiają niewiele, biorąc pod uwagę zakres obowiązków, odpowiedzialność i czas spędzony w pracy – niemal połowa dyrektorów pracuje 60 godzin tygodniowo. Wynagrodzenia 90% menedżerów mieszą się w granicach 10 000 – 25 000 zł brutto miesięcznie i rosną bardzo powoli.

Trochę inaczej sytuacja wygląda w Europie Zachodniej, gdzie menedżer zdrowia to stanowisko bardzo dobrze opłacane i cenione. Przykładowo, w Niemczech zarobki mieszczą się pomiędzy 11 000 a 20 000 EUR miesięcznie (prawie 5-krotnie więcej). Na podobną kwotę może liczyć dyrektor szpitala w Holandii. W Danii jest to średnio 10 000 EUR.

Zarobki dyrektorów placówek ambulatoryjnej ochrony zdrowia są jeszcze bardziej zróżnicowane.

Większość polskich menedżerów nie ma też możliwości dodatkowego zarobkowania, przykładowo za wykłady, wywiady, udział w konferencjach, publikacje w wydawnictwach o zarządzaniu itd. To powoduje, że bardzo często to nie dyrektor jest na szczycie listy płac, ale osoby z personelu medycznego. Zarobki nie motywują, a do tego dyrektorzy placówek dobrze prosperujących placówek publicznych nawet nie mogą liczyć na specjalne premie.

Wydłużająca się lista obowiązków

Opieka zdrowotna jest globalnie największym sektorem zatrudnienia. Według danych GUS z 2022 roku, w kategorii opieka zdrowotna i pomoc społeczna ogółem zatrudnionych jest 924 454 osób, przy czym 545 343 osoby w sektorze publicznym, a 379 111 w prywatnym.

W 2021 roku, 22 000 przychodni prowadziło działalność w ramach ambulatoryjnej opieki zdrowotnej. Do tego trzeba doliczyć ok. 898 szpitali (dane na koniec 2020 roku). Razem daje to min. 23 000 menedżerów ochrony zdrowia (ambulatoryjna i stacjonarna opieka zdrowotna).

Oprócz standardowych obowiązków związanych z biznesowym prowadzeniem przedsiębiorstwa – jak planowanie, budżetowanie, tworzenie polityki rozwoju i zarządzanie personelem – menedżer ochrony zdrowia musi dodatkowo m.in.:

  • orientować się w organizacji sektora zdrowia i polityce zdrowotnej;
  • aktualizować wiedzę instytucjonalną (jak działa organizacja);
  • dbać o budowanie kultury organizacyjnej nastawionej na jakość;
  • promować kulturę innowacji;
  • przeprowadzać placówkę przez transformację cyfrową (wdrażać zmiany);
  • planować inwestycje i pozyskiwać środki na ich realizację (granty, dofinansowania, sponsorzy);
  • udoskonalać procedury pracy i automatyzować procesy z pomocą rozwiązań e-zdrowia;
  • dopasowywać się do zmian administracyjno-prawnych w ochronie zdrowia;
  • adaptować nowe modele opieki (np. opieka koordynowana);
  • zarządzać bezpieczeństwem informacji;
  • zarządzać ryzykiem, aby przygotować się na często występujące w ochronie zdrowia sytuacje kryzysowe (nagły wzrost zachorowań, niedobór personelu).

Oprócz tej listy, uniwersytety kształcące menedżerów wskazują jeszcze umiejętności miękkie:

  • umiejętność dostrzegania i szybkiego reagowania na trendy biznesowe w opiece zdrowotnej;
  • ciekawość nowych technologii w opiece zdrowotnej, które poprawiają jakość i efektywność usług;
  • umiejętność planowania strategicznego;
  • umiejętność radzenia sobie w trudnych etycznie sytuacjach;
  • posiadanie zdolności przywódczych (bycie liderem);
  • umiejętność budowania relacji i współpracy z pracownikami i partnerami społecznymi;
  • zdolność transparentnego, „włączającego” podejmowania decyzji;
  • talent przekonywania do niezbędnych zmian.
Przykładowe ogłoszenie o pracę na stanowisko menedżera placówki medycznej (źródło: pracuj.pl)
Przykładowe ogłoszenie o pracę na stanowisko menedżera placówki medycznej (źródło: pracuj.pl)

Menedżerowie ochrony zdrowia muszą łączyć zimną kalkulację biznesową z empatią, inspirować pracowników podążając za wizją. Muszą być wiarygodni i cieszyć się zaufaniem, planując i realizując w klarowny i transparentny sposób cele długoterminowe. Powinni angażować pracowników, ufać zespołowi.

Ale konieczne są też twarde kompetencje, jak znajomość nowych metod zarządzania (przykładowo lean healthcare), umiejętność zarządzania projektami, wiedza z zakresu ekonomiki zdrowia, restrukturyzacji podmiotu leczniczego, zarządzania ryzykiem i akredytacji.

Jak zostaje się menedżerem w służbie zdrowia?

Kariera wielu menedżerów zdrowia zaczyna się w firmach poza branżą medyczną. Niektórzy często rozpoczynają pracę na stanowiskach administracyjnych placówki medycznej lub jako lekarze. Jeszcze inni decydują się na późniejsze uzupełnienie wiedzy na studiach typu MBA lub MBA w ochronie zdrowia, które trwają najczęściej od 1 do 3 lat.

Bardzo popularne w ostatnim czasie stały się studia podyplomowe „Zarządzanie w opiece zdrowotnej”, oferowane przez uniwersytety medyczne i wyższe szkoły zarządzania. Ich zaletą jest krótki czas trwania i niższy koszt niż w przypadku studiów MBA.

Nowe wyzwania: transformacja cyfrowa

Dzisiejsi menedżerowie stoją przed innymi wyzwaniami niż ich koledzy 10–20 lat temu, bo dodatkowo muszą nawigować po transformacji cyfrowej, która zmienia sposób świadczenia usług, oczekiwania pacjentów i wprowadza nowe modele opieki.

Nowe technologie wymagają wiedzy z zakresu zarządzania zmianą w organizacji i strategicznego planowania e-zdrowia, aby krok po kroku budować efektywną architekturę IT. A do tego wiążą się z dużymi inwestycjami, na które pieniądze trzeba znaleźć w już i tak napiętym budżecie. Wdrażanie EDM, zapewnienie pracownikom nowoczesnych warunków pracy, jakość obsługi pacjenta, bezpieczeństwo danych – koszty nowego sprzętu i licencji to dziesiątki, setki tysięcy, a nawet miliony złotych. Poza drobnymi dotacjami na cyberbezpieczeństwo czy EDM, na dodatkowe środki z Ministerstwa Zdrowia na cyfryzację nie ma co liczyć. Inaczej wygląda to np. w Niemczech, gdzie przyjęty w 2020 roku “Program szpitali przyszłości” zakłada przeznaczenie 4,3 mld euro na digitalizację. W Niemczech jest obecnie 1950 szpitali, co daje kwitę 2,2 mln euro na jedną placówkę.

W Polsce pieniędzy na e-zdrowie brakuje już teraz, a za rogiem czekają już rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, robotyka i hybrydowe model opieki. To powoduje, że menedżer zdrowia powinien też dostrzegać możliwości nowych technologii i wiedzieć, jak je rozważnie dobierać i wdrażać budując dojrzałość cyfrową podmiotu. Transformacja sektora jest m.in. jednym z tematów studiów MBA w ochronie zdrowia.

– Od menedżerów w ochronie zdrowia oczekuje się dziś interdyscyplinarnej wiedzy – twierdzi Dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, Dyrektor programu MBA w ochronie zdrowia Uczelni Łazarskiego. Chodzi o umiejętność połączenia ze sobą kompetencji z obszaru prawa, finansów, zarządzania, psychologii, zarządzania kapitałem ludzkim, marketingu, cyfryzacji.

Za tym zestawem umiejętności cały czas nie idą zarobki, co grozi odpływem talentów zarządzania do innych branż i w konsekwencji jeszcze większą zapaścią sektora zdrowia.

Czytaj także: Ta aplikacja mobilna pełni rolę asystenta pacjenta w placówce medycznej