Jak Izrael wykorzystał cyfryzację w walce z pandemią?


Na podstawie danych z elektronicznych kartotek pacjentów z Izreala prowadzono badania nad skutecznością szczepionki mRNA
Na podstawie danych z elektronicznych kartotek pacjentów z Izreala prowadzono badania nad skutecznością szczepionki mRNA

Jak Izrael poradził sobie z pandemią za pomocą nowych technologii i co sprawia, że ten kraj jest tętniącym życiem ośrodkiem dla innowacyjnych startupów? Rozmawiamy z Carstenem Ovensem, dyrektorem wykonawczym ELNET, European Leadership Network.

  • Dane z e-kartotek medycznych pomogły w pracach nad szczepionką mRNA
  • Izreal zastosował dwa narzędzia: do śledzenia kontaktów COVID-19 i cyfrowego triagu pacjentów
  • Telemedycyna pozwoliła kontyuować opiekę w czasie lockdown’ów
  • W Izrealu działa ok. 700 startupów cyfrowych. 85% oferuje rozwiązania oparte na AI
  • Innowacyjność kraju napędza edukacja oraz wysoki poziom zaufania do technologii

W jaki sposób Izrael skorzystał na cyfryzacji w opiece zdrowotnej w czasie pandemii COVID-19?

Aby to zrozumieć, powinniśmy przyglądnąć się cyfryzacji przed pandemią COVID-19. Już w 1995 r. Izrael rozpoczął digitalizację danych pacjentów i danych w systemie opieki zdrowotnej, w tym zdrowia publicznego. Obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne obejmuje w pełni 99% obywateli, którzy posiadają również elektroniczną dokumentację medyczną. Co więcej, systemy te są interoperacyjne, umożliwiając gromadzenie i analizę danych.

Ten cyfrowy kręgosłup systemu opieki zdrowotnej pomógł w walce z pandemią COVID-19. Na przykład, dane dostępne w systemie zostały dostarczone do Pfizer/BioNTech w celu przeprowadzenia badań nad szczepionkami przeciwko COVID-19. Następnie różne kraje wykorzystały uzyskane wyniki do przygotowania strategii szczepień i zarządzania pandemią. W ten sposób wszyscy skorzystali na infrastrukturze cyfrowej.

Czy może Pan wymienić kilka kluczowych technologii, które okazały się szczególnie pomocne?

Pozwolę sobie wymienić trzy grupy. Po pierwsze, rozwiązania związane z monitorowaniem, śledzeniem kontaktów i raportowaniem. Izraelskie Ministerstwo Zdrowia nawiązało współpracę z firmą GlobeKeeper w zakresie dobrowolnego śledzenia łańcucha zakażeń koronawirusem w celu spowolnienia jego rozprzestrzeniania. Aplikacja HaMagen (tłum. Tarcza) była jednym z pierwszych systemów śledzenia, szybko przyjętym i szeroko stosowanym.

Kolejna grupa technologii skupiona była na wykrywaniu i diagnozowaniu objawów. Wiele narzędzi w tej dziedzinie zostało opracowanych przez lokalne startupy. Przykładem może być napędzany przez AI zdalny triage objawów COVID-19 w czasie rzeczywistym lub aplikacja do wczesnego wykrywania pogorszenia stanu pacjenta na podstawie parametrów życiowych.

I oczywiście telemedycyna, dzięki której pacjenci mają dostęp do usług zdrowotnych w czasie lockdownów lub gdy bali się odwiedzić lekarza. Widzimy ogromny postęp w tych technologiach. Na przykład TytoCare to kompleksowe rozwiązanie do zdalnego badania lekarskiego, które pozwala lekarzom łączyć się z pacjentami w domu i sprawdzać ich stan zdrowia za pomocą poręcznego urządzenia. Przeprowadzono również pierwsze próby technologii robotycznych, które nadal znajdują się we wczesnej fazie rozwoju.

“Startupy medyczne i firmy farmaceutyczne wspólnie rozwijają systemy AI i biologii obliczeniowej do badań nad lekami.”

– Carsten Owens

Jakie innowacje powinny zostać wdrożone w ochronie zdrowia na całym świecie, aby lepiej radzić sobie z kryzysem COVID-19?

Myślę, że wszystkie wymienione technologie już teraz dają nam wiele możliwości w zakresie nadzoru pandemicznego. Nadszedł czas, aby je przeskalować i poprawić ich skuteczność.

Będziemy musieli wzmocnić rolę nauk o zdrowiu, aby zapewnić możliwość produkcji, aktualizacji i szybkiej dystrybucji szczepionek za każdym razem, gdy pojawi się nowa odmiana wirusa. Musimy też znacznie więcej inwestować w badania i innowacje, wspierać startupy opracowujące nowatorskie rozwiązania dla medycyny. Kluczowe jest też zintensyfikowanie prac nad technologiami, które choć obiecujące, wciąż są na wczesnym etapie rozwoju. Mam tu na myśli przede wszystkim sztuczną inteligencję dla poprawy opieki w domu.

Trzeba usprawnić reagowanie na pandemię poprzez wzmocnienie współpracy międzynarodowej, mechanizmów finansowania i koordynacji rozprosznych inicjatyw.

Wyraźnie można było dostrzec, że kraje wysoko rozwinięte, ze stabilnymi systemami opieki zdrowotnej, lepiej radziły sobie z pandemią, podczas gdy kraje rozwijające się praktycznie nie miały szans na walkę z kryzysem. Odnosi się to również do dystrybucji zasobów, takich jak maski czy szczepionki.

Tak więc współpraca międzynarodowa może okazać się najbardziej znaczącą siłą w walce z pandemią, której nie wykorzystaliśmy dobrze.

Na początku pandemii poszczególne kraje próbowały indywidualnie rozwiązać problem, który ma charakter globalny. Z czasem zdaliśmy sobie sprawę, że to nie ma sensu, ponieważ reakcja na pandemię jest skuteczna tylko wtedy, gdy jest to działanie globalne, a nie krajowe. Teraz widzimy, że multilateralizm pomaga w rozwiązywaniu globalnych wyzwań.

W jaki sposób AI jest wykorzystywana w izraelskiej służbie zdrowia?

W Izraelu działa ponad 700 startupów cyfrowych, z których 85% stosuje rozwiązania AI. AI jest najszybciej rozwijającą się technologią w sektorze cyfrowej opieki zdrowotnej. Jeśli spojrzymy głębiej do izraelskiego ekosystemu cyfrowego, dostrzeżemy, że naukowcy i inżynierowie rozwijający aplikacje AI do diagnostyki i leczenia mają silne wsparcie ze strony rządu, na przykład Ministerstwa Zdrowia. Dzięki programowi uruchomionemu w 2018 roku przez rząd, nawet 270 mln dolarów zostanie zainwestowanych w startupy pracujące nad rozwiązaniami napędzanymi przez AI.

To, co dodatkowo pobudza rozwój innowacji, to firmy farmaceutyczne współpracujące ze startupami nad rozwojem systemów AI i biologii obliczeniowej do badań nad lekami – aby szybciej i skuteczniej znajdować nowe terapie, unikając eksperymentów na zwierzętach.

Izrael urósł do roli centrum cyfrowych innowacji w opiece zdrowotnej, przyciągając międzynarodowe startupy i kapitał. Wspomniał Pan o krytycznych elementach, takich jak inwestycje i współpraca. Jakie inne czynniki sprawiają, że Izrael jest tak atrakcyjny dla innowatorów?

Polecam książkę „Start-up Nation: The Story of Israel’s Economic Miracle” autorstwa Dana Senora i Saula Singera, która opisuje drogę, jaką przeszedł Izrael – od kraju bez zasobów naturalnych, opierającego się głównie na rolnictwie, do jednego z wiodących na świecie krajów zaawansowanych technologii.

Było to możliwe dzięki kilku czynnikom, przede wszystkim edukacji. Ponieważ służba wojskowa jest obowiązkowa, najzdolniejsi matematycy czy fizycy mogą rozwijać swoje zainteresowania w Siłach Obronnych Izraela, gdzie przechodzą najlepsze szkolenia z zakresu technologii informacyjnych. Następnie wielu z nich decyduje się studiować kierunki związane z IT na jednym z wiodących na świecie uniwersytetów usytuowanych w Izraelu i kontynuować karierę w sektorze publicznym lub prywatnym.

Po drugie, już lata temu Izrael zaczął przyciągać kapitał wysokiego ryzyka z całego świata. Izraelscy przedsiębiorcy często reinwestują swoje zyski w ekosystem startupów, aby mógł się on dalej rozwijać. Pieniądze i huby przyciągają nowych innowatorów, nowi inwestorzy przyspieszają rozwój nowych produktów i tak dalej – jest to samonapędzający się system innowacji w opiece zdrowotnej i wielu innych branżach, takich jak finanse czy cyberbezpieczeństwo.

Poza tym dużą rolę odgrywa izraelski sposób myślenia „just do it” i „dream big”. Takie podejście zawiera w sobie wiele kreatywności, jeśli chodzi o rozwiązywanie problemów, postęp i poprawę staus quo. Mieszanka tych cech sprawia, że Izrael jest innowacyjny. Mamy ponad 60 jednorożców, czyli starupów o kwocie finansowania powyżej 1 mld USD, co pokazuje skalę ekosystemu.

W 2018 r. zatwierdzono narodowy projekt zdrowia cyfrowego o wartości 266 mln USD, którego celem jest digitalizacja dokumentacji medycznej wszystkich mieszkańców Izreala i lepsze wykorzystanie big data. Ale czy obywatele mają zaufanie do opieki zdrowotnej opartej na danych?

Ogólnie rzecz biorąc, istnieje duże zaufanie do danych i dostępnych technologii. Obywatele są przyzwyczajeni do korzystania z aplikacji lub oprogramowania opartego na danych. Chociaż europejskie RODO nie zostało przyjęte w Izraelu, regulacje dotyczące danych są równie surowe. Dlatego obywatele mogą być pewni, że ich dane osobowe są dobrze chronione.

Ustawa o ochronie prywatności wprowadzona w 1981 r. reguluje kilka istotnych kwestii. Ponadto, Ministerstwo Zdrowia również ustala zasady, które gwarantują wysokie standardy. Na przykład, kiedy dane zebrane z systemu opieki zdrowotnej zostały przekazane firmie Pfizer/Biontec w celu opracowania szczepionki, zakres informacji nie obejmował żadnych danych osobowych, a jedynie istotne informacje na temat reakcji immunologicznej, przeciwciał, wieku, historii medycznej itp. Aby zdobyć zaufanie, dane muszą być traktowane uczciwie.

Izrael ma również mentalność „hands-on” – jeśli aplikacja jest dobra, oznacza to, że jest również bezpieczna, co tylko zwiększa zaufanie.

Czytaj także: Sztuczna inteligencja pomoże polskim pacjentom i lekarzom >