Debata o telezdrowiu w Polsce


Panel dyskusyjny „Zdrowie na telefon – cyfrowa transformacja w obszarze medycyny” odbył się podczas Regionalnego Forum Innowacji.
Panel dyskusyjny „Zdrowie na telefon – cyfrowa transformacja w obszarze medycyny” odbył się podczas Regionalnego Forum Innowacji.

Jaki jest stan rozwoju telemedycyny? Jak wkomponować ją płynnie do procesu opieki nad pacjentem? Na te pytania odpowiadali eksperci podczas sesji „Zdrowie na telefon – cyfrowa transformacja w obszarze medycyny” zorganizowanej podczas Regionalnego Forum Innowacji (28 września br., Toruń). Przedstawiamy podsumowanie dyskusji.

  • Najbardziej popularnym sposobem komunikacji pacjenta z lekarzem POZ oraz specjalistą są teleporady
  • Brakuje płynnej wymiany dokumentacji medycznej pacjenta
  • Wycena procedur telemedycznych powinna być adekwatna do ponoszonych kosztów
  • W niektórych dziedzinach medycznych nawet do 50% usług realizowanych jest zdalnie
  • Podczas telekonsultacji obowiązują te same przepisy prawa, co przy wizytach stacjonarnych
  • Następnym krokiem powinna być standaryzacja działalności telemedycznej
  • Brakuje systemowych rozwiązań, które prowadziłyby do efektywnego wykorzystania telemedycyny
  • Świadczeniodawcy, którzy aktywnie wdrażają innowacje telemedyczne, powinni być premiowani
Dr n. med. Wanda Korzycka-Wilińska

Dr n. med. Wanda Korzycka-Wilińska |

Dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr J. Biziela w Bydgoszczy

W 2015 roku, kiedy weszła w życie znowelizowana ustawa o systemie informacji w ochronie zdrowia, można było wykonać świadczenie zdrowotne nie tylko w sposób tradycyjny ale również za pomocą systemów łączności i systemów teleinformatycznych. 

Pandemia bardzo przyspieszyła rozwój telemedycyny w Polsce, również w Szpitalu, którym zarządzam. Hasło „zostań w domu” spowodowało, iż pacjenci na początku nieśmiało, ale z czasem coraz częściej rozpoczęli korzystać z tego narzędzia.

Najbardziej popularnym sposobem komunikacji pacjenta z lekarzem POZ oraz lekarzem specjalistą były i są teleporady oraz telekonsultacje. Bardzo pomocne okazało się wcześniejsze wprowadzenie e-zwolnienia lekarskiego, e-recepty i e-skierowania. Udzielanie porad związanych z telemedycyną wymaga doświadczenia, wiedzy personelu medycznego, aby w pełni zaspokoić potrzeby pacjenta. Kolejnym ważnym rozwiązaniem telemedycznym jest teleradiologia, która dzięki zastosowaniu konsoli umożliwia lekarzom specjalistom z zakresu radiologii opisywać RM, TK i zdjęcia RTG na odległość. Warto też wspomnieć o telediagnostyce on-line, umożliwiającej ocenę stanu zdrowia pacjenta na bieżąco.

Brakuje środków finansowych

Przed nami jeszcze dużo do zrobienia. Konieczne jest doskonalenie systemów w taki sposób, aby pacjent miał do nas zaufanie, że jego dane medyczne nie zostaną udostępnione osobom nieupoważnionym. Brakuje płynnej wymiany dokumentacji medycznej pacjenta z innymi jednostkami ochrony zdrowia, aby nie powtarzać badań diagnostycznych, wiedzieć, jakie leki pacjent stosuje i na co choruje.  Ważnym zadaniem jest edukacja, informowanie społeczeństwa, starszych pacjentów o korzyściach płynących z zalogowania się do IKP.

W publicznej ochronie zdrowia brakuje środków finansowych na wymianę sprzętu, na zakup nowych systemów. Telemedycyna jest nową dziedziną w ochronie zdrowia, która bardzo szybko się rozwija. Inwestycje w nowe technologie powinny być w najbliższych dziesięciu latach znacznie wyższe niż obecnie. Ze względu na starzejące się społeczeństwo, niezbędny jest rozwój teleopieki, telerehabilitacji, monitorowanie farmakoterapii u pacjentów. Powinniśmy dążyć do personalizacji, tak żeby pacjent czuł, że jest najważniejszy, żeby czuł się bezpiecznie.

Ważne jest ponadto, aby wycena procedur medycznych, również związanych z telemedycyną, kontraktowanych przez NFZ, była adekwatna do poniesionych kosztów. Aby jak najmniej było zmian w ustawach związanych z ochroną zdrowia, mniej barier prawnych. Pracę w ochronie zdrowia rozpoczyna pokolenie Y i Z, dla którego obsługa komputera i znajomość języków obcych nie są żadnym problemem. Młodzi cieszą się, że mogą pracować inaczej, są ciekawi nowych rozwiązań. Coraz więcej jest rozwiązań korzystających z AI, algorytmów, które wspomagają pracę profesjonalistów medycznych.

Ważnym elementem, do którego musimy dojść to możliwość wymiany dokumentacji medycznej pacjenta we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

Andrzej Osuch

Andrzej Osuch

Dyrektor ds. Transformacji Biznesowej w Grupie Lux Med

Telemedycyna jest niewątpliwie jednym z najszybciej rozwijających się obszarów nowych technologii w medycynie. Oczywiście w dużym stopniu wynika to ze skali wykorzystania usług zdalnych w trakcie pandemii COVID-19. Pozwoliły one utrzymać kontakt z pacjentem i kontynuować leczenie, ograniczając jednocześnie ryzyko zakażenia występujące w trakcie kontaktów osobistych, zarówno w placówce medycznej, jak i w drodze na wizytę.

Przed pandemią rozwój telemedycyny był znacznie wolniejszy. Akcentowano wiele barier, zarówno medycznych, jak ograniczona możliwość zbadania pacjenta zdalnie, jak i inwestycyjnych, gdyż dla wielu podmiotów była to nowa gałąź działalności. Pandemia zweryfikowała te obawy. Obostrzenia epidemiczne spowodowały konieczność przeniesienia dużej części kontaktów na tryb zdalny, a wtedy okazało się, że telekonsultacje dobrze wpasowują się w proces leczenia jako uzupełnienie tradycyjnych wizyt, a nie ich zastępstwo.

Tam, gdzie badanie pacjenta odbyło się już wcześniej, kolejne kontakty można planować bardziej elastycznie, także jako telekonsultacje. Z kolei podmiot, który wdrożył podstawową platformę telemedyczną, może ją korzystnie rozwijać, wykorzystując synergię z innymi formami działalności.

Z telemedycyną zaznajomili się także pacjenci, doceniając wygodę i użyteczność takich rozwiązań. Aktualnie, w niektórych dziedzinach, nawet do 50% usług realizowanych jest zdalnie. Pacjentowi łatwiej jest nawiązać kontakt, lekarz ma dostęp do jego dokumentacji medycznej, może zdalnie wystawić dodatkowe skierowanie lub receptę. Należy podkreślić, że każdorazowo w toku postępowania, w razie konieczności, pacjent może zostać umówiony także na wizytę tradycyjną. Dzięki takiej elastyczności organizacyjnej i dostępowi do danych, można szybciej postawić rozpoznanie i podjąć decyzję co do dalszych działań.

Warto pamiętać, że podczas telekonsultacji obowiązują te same przepisy prawa, co przy wizytach stacjonarnych. Lekarz kieruje się wskazaniami współczesnej wiedzy medycznej, prowadzi dokumentację medyczną i bierze odpowiedzialność za prawidłowość procesu leczenia, niezależnie od używanego kanału komunikacji. Również niezależnie od trybu komunikacji, dane zawarte w dokumentacji medycznej pacjenta są rygorystycznie zabezpieczone przed niepowołanym dostępem.

Potrzebne wytyczne dla najwyższej jakości usług telezdrowia

Ponieważ czas pandemii pozwolił nam zweryfikować mocne i słabe strony telemedycyny, następnym krokiem powinna być standaryzacja działalności telemedycznej, aby jak najlepiej wykorzystać zdobyte doświadczenia. Odpowiedni standard może powstać w formie wytycznych, tworzonych wspólnie przez środowisko medyczne – lekarzy, pacjentów, naukowców, ale też regulatora i administrację publiczną. Takie prace już się rozpoczęły w szerokim gronie organizacji społecznych z inicjatywy fundacji Telemedyczna Grupa Robocza.

Standard ma z zamierzeniu stanowić punkt odniesienia oraz źródło wiedzy dla tworzenia własnych rozwiązań telemedycznych przez wszystkie podmioty w sektorze zdrowia. Taki konsensus ułatwi wdrażanie kolejnych rozwiązań telemedycznych, pomoże zapewnić ich wysoką i powtarzalną jakość, a dodatkowo będzie podlegał aktualizacjom, aby reagować na zmieniające się warunki i dalszy postęp naukowy i technologiczny.

Jan Pachocki

Jan Pachocki

Prezes Zarządu Fundacji Telemedyczna Grupa Robocza

W ostatnim czasie obserwujemy większe zainteresowanie pracami ukierunkowanymi na wdrażanie telemedycyny w Polsce oraz cyfryzacji sektora ochrony zdrowia.  Nadal jednak potrzeba opracowania zmian systemowych, które umożliwiłyby szersze wykorzystanie potencjału innowacji telemedycznych. Na rynku ciągle pojawiają się certyfikowane wyroby medyczne, które mogłyby być wykorzystywane przy świadczeniach zdrowotnych, jednak wiele z nich nie jest dostępnych finansowo dla przeciętnego pacjenta. Stosunkowo niska jest też świadomość społeczeństwa na temat telemedycyny, która nie ogranicza się jedynie do coraz powszechniejszych teleporad.

Obecnie brakuje systemowych rozwiązań, które prowadziłyby do efektywnego i powszechnego wykorzystania telemedycyny w Polsce. Wiele rozwiązań telemedycznych jest niedostępnych dla większości świadczeniodawców i pacjentów, ze względu na ograniczone finansowanie z budżetu państwa. Dlatego przede wszystkim potrzeba włączenia świadczeń telemedycznych do koszyka świadczeń gwarantowanych finansowanych z środków publicznych.

Premiowanie za innowacyjność

Efektywne wykorzystanie telemedycyny wymaga pewnego rodzaju optymalnej standaryzacji, dzięki której zapewniona byłaby wysoka jakość świadczeń z udziałem rozwiązań telemedycznych, a jednocześnie zachowana autonomia decyzyjna personelu medycznego i pacjenta. Ponadto należy również pamiętać o kwestiach związanych z ulepszaniem zaplecza informatycznego świadczeniodawców, które jest niezbędne ze względów technicznych, oraz o aspekcie interoperacyjności systemów stosowanych w placówkach publicznych i prywatnych. Brakuje również premiowania świadczeniodawców, którzy aktywnie wdrażają innowacje telemedyczne. Optymalny model telemedycyny powinien zostać przygotowany z uwzględnieniem głosu środowiska medycznego i pacjenckiego, dzięki czemu zwiększone byłyby szanse rzeczywistego stosowania rozwiązań telemedycznych w praktyce.