Pierwsza szczepionka przeciw grypie w aerozolu


Szczepionki w sprayu są łatwiejsze do zaaplikowania, ale też wymagają wizyty u lekarza
Szczepionki w sprayu są łatwiejsze do zaaplikowania, ale też wymagają wizyty u lekarza

Amerykańska Agencja ds. Leków i Żywności (FDA) dopuściła do obrotu pierwszą szczepionkę w formie sprayu. Dzięki temu, zaszczepić można się samemu w domu.

Inhalacja zamiast igły

FluMist firmy AstraZeneca jest pełnowartościową szczepionką opracowaną w celu zapobiegania zarażeniom wirusem grypy podtypów A i B u osób w wieku od 2 do 49 lat. Można zaaplikować ją sobie samemu; w przypadku dzieci, środek podaje rodzic lub opiekun. Według przedstawiciela FDA, nowa metoda jest skuteczna, bezpieczna a do tego wygodna w stosowaniu.

Samo szczepienie za pomocą sprayu nie jest niczym nowym, ale FDA potrzebowała przeprowadzenia dodatkowego badania roli czynnika ludzkiego w podawaniu szczepionki. W klasycznym przypadku, to wykwalifikowana pielęgniarka lub lekarz podaje zastrzyk, co gwarantuje, że szczepienie jest wykonane prawidłowo. W przypadku samodzielnej aplikacji sprayem, FDA miała wątpliwości, czy użytkownicy – a dokładnie osoby pomiędzy 18 a 49 rokiem życia – prawidłowo zaaplikują środek.

Wyniki badania potwierdziły, że 100% osób podało pełną dawkę, a skuteczność, immunogenność i zdarzenia niepożądane przy samodzielnym podawaniu są podobne do tych obserwowanych w przypadku szczepień realizowanych przez pracowników służby zdrowia. Wśród nich są m.in. gorączka u dzieci w wieku od 2 do 6 lat oraz katar i przekrwienie błony śluzowej nosa u osób w wieku od 2 do 49 lat, a także ból gardła u dorosłych.

47% wyszczepialność w USA. W Polsce – 3%

FluMist zawiera osłabioną formę żywych szczepów wirusa grypy i jest wydawany na receptę. A to oznacza, że pacjent musi przejść wcześniej takie same badania kontrolne kwalifikujące do szczepienia jak w przypadku normalnego szczepienia. W USA mogą być one przeprowadzone w aptece, gdzie od razu pacjent otrzymuje dawkę sprayu. W ten sposób, apteka pełni funkcję punktu szczepień z pominięciem samej procedury szczepienia.

Naukowcy mają nadzieję, że zastąpienie strzykawki sprayem pozwoli zwiększyć wyszczepialność społeczeństwa. Szczepienia to najprostszy sposób profilaktyki. Z tej formy ochrony przed grypą korzysta w Polsce jedynie ok. 3% obywateli (w USA odsetek ten wynosi 47%). Choroba może prowadzić do hospitalizacji, a nawet zgonu – w sezonie 2022/2023 z powodu powikłań pogrypowych zmarło w Polsce 114 osób. Nawet bez powikłań, odzyskanie pełnej formy po grypie może trwać kilka tygodni.